Woźniak mówi jednak, że pewne powody do optymizmu ma, bo działacze lewicy, którzy już zaczęli spotkania z mieszkańcami regionu, opowiadają, że spotykają się z bardzo sympatycznymi reakcjami.
- A dobrze pamiętam, że cztery lata temu tak nie było - mówi nam Woźniak.
Opolski Sojusz nie odsłania jeszcze wszystkich kart. Wiadomo, że w Opolu do walki o prezydenturę wystawia Apolonie Klepacz, byłą wicewojewodę i byłą senator SLD. Woźniak zdradza nam tylko dwie jedynki w wyborach do sejmiku: w powiecie opolskim o mandat powalczy Andrzej Namysło a w okręgu kozielsko-strzeleckim Kazimierz Pietrzyk, znany działacz sportowy, były poseł i kandydat SLD na senatora.
- Gdzie ja wystartuję? Na pewno z pierwszego miejsca, ale jeszcze nie wiem, czy do sejmiku, czy do rady powiatu nyskiego - mówi. - Ja lubię konkretną samorządową robotę a gdybyśmy nie znaleźli się w koalicji rządzącej regionem, to nie miałbym takiej szansy.
Jaki będzie program lewicy? Przede wszystkim pakiety ochronne dla najmłodszych i najstarszych mieszkańców Opolszczyzny. Ale nie brak także pomysłów światopoglądowych. Woźniak proponuje na przykład przenieść religię do salek przy parafiach a pieniądze zaoszczędzone na katechetach wydać na gabinety dentystyczne w szkołach.