Nasz gość przyszedł do programu tuż po konferencji prasowej, na której SLD zaprezentował i swoją kandydatkę, i jej młode polityczne zaplecze.
- Po trzech latach przerwy reaktywowała się nasza młodzieżówka, Federacja Młodych Socjaldemokratów. W tej chwili to kilkunastu młodych działaczy w Opolu, na ich czele stoi Wojtek Krzemiński - mówiła Klepacz. - To młodzi ludzie, często zaraz po studiach, którzy chcą działać i szukają swojego miejsca na scenie politycznej. Wybrali nas. Teraz chcemy odbudować młodzieżówki w innych miastach regionu, przede wszystkim tych, gdzie działają szkoły wyższe.
Nasz gość zapowiedziała, że kampania SLD nie będzie huczna, ma być za to merytoryczna.
- Będziemy ludzi przekonywać do naszych pomysłów na Opole, zaczniemy już przy okazji zbierania podpisów. Mieliśmy z tym ostatnio problem, więc teraz musimy dotrzymać szczególnej staranności - zapowiada. - Nasz program będzie prospołeczny, prosocjalny, ale nie zapomnimy o ważnych inwestycjach infrastrukturalnych.
Kandydatka SLD dodaje, że warto wrócić - zwłaszcza w kontekście burzy wywołanej powiększeniem Opola - do wypracowywanej pod koniec lat 90. idei Wspólnoty Opolskiej, czyli programu ścisłej współpracy Opola z ościennymi samorządami. Chciałaby także, by Opole znowu było "zielonym miastem". - Tak je postrzegałam, gdy przyjechałam tu po raz pierwszy - wspomina.