- Jeśli chodzi o rząd to jestem bardzo krytycznie nastawiony, ale nierównomiernie. Wydaje mi się, że poszczególne resorty, poszczególni ministrowie w różnym stopniu zasługują na krytykę lub uznanie. Gdybym miał wymienić osoby, których dokonania widzę szczególnie krytycznie, to zacznę nietypowo, a mianowicie przypomnę reformę edukacji pani min. Anny Zalewskiej, którą oceniam bardzo źle. Ona już weszła w życie, wiec wiadomo jak to funkcjonuje. To przede wszystkim źle z punktu widzenia dzieci, przyszłości naszej młodzieży, jak również doraźnie z punktu widzenia nauczycieli, którzy jednak tracą pracę – podsumowywał senator PO.
Piotr Wach krytycznie ocenił również min. Antoniego Macierewicza, określając jego koncepcję wojska, jako „kompletnie archaiczną”. Na negatywną ocenę w oczach senatora PO zasłużył też szef MSZ Witold Waszczykowski i minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Pozytywną recenzję uzyskała natomiast praca dwójki ministrów: Elżbiety Rafalskiej i Jarosława Gowina.
- Jak w każdej stajni rasowych koni arabskich są konie słabsze i silniejsze. Tak samo w rządzie są ministrowie, którzy radzą sobie bardzo dobrze i tacy, którzy działają troszeczkę gorzej. Stąd ta ocena na półmetku. Najwięcej zasług, tych które mogą namacalnie odczuć Polacy jest w sferze socjalnej, to się przekłada na realny wzrost dochodów rodzin. Przede wszystkim 500+. Widzimy również na Opolszczyźnie, że to pobudziło dzietność. Wiele powiatów ma rekordową liczbę narodzin – odpowiadał poseł PiS.
Bartłomiej Stawiarski wskazywał także na wysokie sondażowe poparcie dla partii rządzącej, które według posła pokazuje, jak Polacy postrzegają zmiany wprowadzane przez rządzących.
A jak wyglądają przygotowania do bliskich już wyborów samorządowych?
- PiS ma już koordynatorów w 1/3 powiatów, czyli w czterech z dwunastu. Kolejne trzy mamy praktycznie gotowe. Do końca roku powołamy już wszystkich. Chodzi o to, by w każdej gminie, w każdym powiecie była osoba odpowiedzialna, która zna lokalną specyfikę. Do końca listopada opracujemy program wyborczy dla województwa opolskiego. W najważniejszych dziedzinach życia społecznego: edukacja, kultura, rolnictwo, rynek pracy, będziemy mieć propozycje programowe dla Opolszczyzny i liczymy na dyskusję z szeroką opozycją – mówił poseł Stawiarski.
- Szczegółowe prace ruszyły po konwencji samorządowej w Łodzi, która odbyła się tydzień temu. Natomiast cały czas pracujemy i przygotowujemy się, bo Platforma w regionie współrządzi w wielu jednostkach samorządowych. Jeśli chodzi o Deklarację Opolską, to w praktyce znacznie trudniej wprowadzić te założenia. Nie chcę mówić, że to niemożliwe. Problemem jest przede wszystkim kwestia kandydatów na burmistrzów, wójtów, a więc kwestie indywidualne, sprawy osobowe – stwierdził senator Wach.