Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu| - A mnie się przypomina bajka o sierotce Marysi, pan Drynda kreuje się na sierotkę, "nikt mi nie pozwala się wywiesić, ojej co się dzieje" - stwierdził w "Poglądach i osądach" Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu. - Wszyscy są równo traktowani, wszystkie komitety złożyły wnioski o zgodę na zajęcie pasa drogowego i wszystkie zostały wezwane do usunięcia braków w postaci zgód architekta miejskiego i konserwatora zabytków - dodał. - Nie wydaliśmy nikomu decyzji odmownej - zapewnił.
Jeśli teraz, wpłynął by stosowny wniosek to, jak zapewnia dyrektor MZD, jednostka nie będzie zwlekać z wydaniem decyzji. - Wnioski rozpatrujemy w trybie przyśpieszonym. Rozumiemy, że wszyscy kandydaci chcą się reklamować, nie będziemy nikomu utrudniali. 30 dni jest naszym terminem granicznym, ale to nie oznacza, że w takim terminie będzie wydana zgoda - zapewnia dyrektor Bahryj.