Mateusz Fila, Wydział Infrastruktury i Nieruchomości Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego - Zweryfikowaliśmy już protokoły z 28 na 47 gmin dotkniętych suszą, choć może się okazać, że tych samorządów będzie jeszcze więcej. Monitoring suszy będzie trwał do końca września - mówił w rozmowie "W cztery oczy" Mateusz Fila, inspektor z Wydziału Infrastruktury i Nieruchomości Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Nasz gość mówi, że szacowanie strat na Opolszczyźnie idzie sprawnie, bo komisje zostały powołane zawczasu, już na początku roku, tu wojewoda nie czekał na nadejście klęski żywiołowej. Na dziś wygląda na to, że susza dotknęła około 2 tysięcy gospodarstw. Straty szacują kilkuosobowe komisje, w skład których wchodzą między innymi przedstawiciele Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie, opolskiej Izby Rolniczej i lokalnego samorządu. Jak dodaje Fila, najwięcej strat odnotowano w zbożach ozimych i jarych, choć przede wszystkim w północnej części województwa.