Stowarzyszenie Razem dla Opola nie dostało się do opolskiej rady miasta. Komitet, który walczył o reelekcję w radzie i był reprezentowany m.in. przez Krzysztofa Dryndę nie zdobył ani jednego mandatu.
- Do werdyktu wyborców podchodzimy jak zawsze z pokorą. Te wybory pokazały, że opolanie wybrali Arkadiusza Wiśniewskiego, pytanie czy to dobrze – mówi Radiu Opole Krzysztof Drynda, przewodniczący RdO.
- Zawsze władza wykonawcza i uchwałodawcza w jednych rękach rodzi pewne niebezpieczeństwa i 13 mandatów w 25 osobowej radzie miasta to jest duży kredyt zaufania i oczekiwań. Trzymam kciuki na prezydenta Wiśniewskiego, gratuluję mu tego wyniku. Trzymam kciuki za Opole - mówi Krzysztof Drynda.
- Cieszę się, że kilka tematów, które poruszaliśmy zostały podchwycone przez inne komitety wyborcze – mówi Drynda.
- To też cieszy w tym sensie, że bez względu na wynik RdO kwestia zieleni w mieście, czy walki ze smogiem, jest tematem obok którego żaden prezydent, czy żadna rada miasta nie może przejść obojętnie - mówi Drynda.
- Będziemy kontynuować naszą działalność, tylko już innymi narzędziami – dodaje Drynda.
Prócz Krzysztofa Dryndy, w miejskim klubie Razem dla Opola zasiadali Marcin Ociepa, Barbara Koc-Ogonowska i Justyna Soppa. Na listę Razem dla Opola zagłosowało 3304 wyborców.
Do Rady Miasta Opola dostały się tylko 3 komitety: prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego, Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.