Dwa tysiące sadzonek drzew iglastych chcą zasadzić w Kędzierzynie-Koźlu zwolennicy Marka Piaseckiego, kandydata na prezydenta. Dzisiaj (02.10) rozpoczęli oni akcję, w którą włączyli się działkowcy z terenu miasta. Ma to być przeciwdziałanie polityce miasta, które w ostatnim czasie wycięło wiele drzew.
- W latach 2015-2017 tych drzew wycięto ponad 7 tysięcy. Dlatego my, jako komitet wyborczy, zamiast drukować ogromną ilość plakatów, zdecydowaliśmy kupić drzewa. Są to świerki srebrne. Będziemy je sadzić wraz z działkowiczami z terenu miasta - mówi Marek Piasecki.
Pierwsze drzewka zasadzono przy Rodzinnych Ogródkach Działkowych „Jedność”, kolejne mają pojawić się w innych częściach miasta. Do akcji włączyli się prezesi 17 ogrodów.
- Te drzewka nie trafią na indywidualne działki, ale posadzimy je wzdłuż dróg czy parkingów – wyjaśnia Teresa Strzelec, przewodnicząca miejskiego kolegium prezesów ogródków działkowych. – Jest dużo samochodów, spalin itd. Chcemy uchronić działkowców przed tymi spalinami. Jednak trochę ubyło drzew w Kędzierzynie-Koźlu i nad tym ubolewamy.
Marek Piasecki zaprosił też pozostałych kandydatów na stanowisko prezydenta na spotkanie z działkowcami, które ma odbyć się 17 października. Tematem ma być zieleń w mieście.