Budowa parkingów wielopoziomowych przy osiedlach, ograniczenie ruchu samochodów w ścisłym centrum Opola czy stworzenie wydzielonych miejsc parkingowych dla rodzin z dziećmi. To propozycje klubu Razem dla Opola na usprawnienie ruchu samochodów w stolicy regionu, a tym samym poprawienie życia niezmotoryzowanym.
Kandydat do rady miasta i lider stowarzyszenia Krzysztof Drynda na konferencji prasowej powiedział, że rocznie miasto na budowę parkingów powinno przeznaczać 20 mln złotych.
- Uważamy, że parkingi można budować w różnej formule. Miasto samo może podjąć się tego zadania, ale może to także zrealizować w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, chociażby ze spółdzielnią mieszkaniową. Spółdzielnia daje grunt, a miasto buduje parking. Myślę, że wszyscy widzimy, że na największych osiedlach w Opolu jest poważny problem ze znalezieniem miejsca parkingowego - zaznaczył Krzysztof Drynda.
Pytany przez dziennikarzy, skąd wziąć pieniądze na ten cel wyjaśnił, że jeśli budżet miasta rocznie wynosi miliard złotych, a budowa - 20 mln złotych, to jego zdaniem taka inwestycja nie będzie stanowiła problemu.
Justyna Soppa i Szczepan Wojdyła, kandydaci do rady miasta z Razem dla Opola zaproponowali także wprowadzenie inteligentnej sygnalizacji świetlnej na najbardziej zatłoczonych skrzyżowaniach i powołanie inżyniera ruchu.
- To musiałby być fachowiec, który miałby podgląd na ruch i wiedział, gdzie jest najmniejsza drożność - tłumaczyła Justyna Soppa. - Proponujemy także wprowadzenie w znacznie szerszym zakresie niż obecnie, liczników odliczających czas do zmiany sygnalizacji świateł. Takie rozwiązanie, podobnie jak zielona fala, upłynnia ruch i redukuje nerwowość u kierowców - zaznaczył Szczepan Wojdyła.
Kolejnym pomysłem na usprawnienie komunikacji i poprawę życia pieszym jest wyłączenie ścisłego centrum Opola z ruchu kołowego. - Na ulicę Szpitalną czy Osmańczyka powinni wjeżdżać tylko mieszkańcy i dostawcy towaru do restauracji czy sklepów - usłyszeliśmy na konferencji.