Urzędujący burmistrz Nysy ogłosił swoją decyzję podczas niedzielnego (02.09) spotkania z mieszkańcami.
Podsumowując ostatnie cztery lata, Kolbiarz zaznaczył, że z nawiązką zrealizował swój program wyborczy.
- Punkty, z którymi szedłem do wyborów lat temu cztery, czyli bon wychowawczy, hala sportowa, galeria Dekada. No, udało się więcej - zapewniał Kolbiarz.
Do swoich porażek burmistrz zaliczył natomiast w dalszym ciągu zaniedbane podwórka przy lokalach komunalnych czy niezadowalający poziom czystości miasta.
Kolejna kadencja ma być czasem kontynuacji już prowadzonej polityki:
- Moją wizją jest kontynuacja tego, co zostało rozpoczęte lat temu cztery, czyli dobra praca, tanie mieszkania, wsparcie rodzin - zapowiada burmistrz.
Kordian Kolbiarz wystartuje z ramienia własnego komitetu, który wystawi również kandydatów w wyborach do rady powiatu. Tym samym zdementował głosy, jakoby w kampanii wspierać miał go wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
- Różne głosy, plotki do mnie dochodzą, natomiast mam swój program, mamy swoich ludzi. Minister Patryk Jaki bardzo nam pomaga. Znamy się z ministrem Jakim, szanujemy się, lubimy się. Natomiast kwestia poparcia politycznego to myślę, że jest kwestia już wykraczająca poza nasze relacje.
Kordian Kolbiarz burmistrzem jest od czterech lat. Wcześniej szefował nyskiemu pośredniakowi.