Posłanka Katarzyna Czochara, z Prawa i Sprawiedliwości komentuje wyborcze potyczki słowne pomiędzy sztabami Violetty Porowskiej a Arkadiusza Wiśniewskiego. Kandydaci ubiegają się o fotel prezydenta Opola.
- W momencie, kiedy Violetta Porowska zaprezentowała bardzo dobry i merytoryczny program, pan prezydent Arkadiusz Wiśniewski odniósł się do niego z agresją i pogardą. Tego typu zachowania są niedopuszczalne - mówi Katarzyna Czochara. - Jeżeli prezydent chce rozmawiać, to bardzo proszę: argumenty i dobre rozwiązania. Każda kampania wyborcza jest okresem, kiedy dużo się dzieje i pada dużo, również nieprawdziwych, stwierdzeń. Są jednak granice i kwestie dobrego zachowania, również takiego politycznego. Czego akurat panu prezydentowi brakuje.
Posłanka odniosła się do stwierdzenia sztabu Arkadiusza Wiśniewskiego, jakoby Violetta Porowska miała być "namiestnikiem Jarosława Kaczyńskiego". - Jeśli chodzi o kwestie słów, które padły, że pani Porowska jest namaszczona przez pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, oczywiście tak. My tworzymy największe ugrupowanie polityczne, Prawo i Sprawiedliwość. My się tego nie wstydzimy.
Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 21.10