Przekazanie całej dywidendy z ECO na wymianę proekologicznych instalacji i dopłata do paliw ekologicznych dla najuboższych, to niektóre z propozycji Kazimierz Ożoga na walkę ze smogiem w Opolu.
- Przyszła kadencja powinna postawić na zdiagnozowanie skali problemu złej jakości powietrza w stolicy regionu, a ta wydaje się być bardzo poważna - mówi kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Opola. Ożóg zaprezentował dziś (10.07) cztery propozycje, które mają rozwiązać ten problem. - Opole musi otrzymać sieć działających cały rok czujników, bo to nie jest tylko sezon grzewczy, to jest również czas, kiedy ten pył opadający na ulicę podnosi się latem, tym bardziej, że dmuchawy, których nie wolno używać w czasie sprzątania ulic i remontów, są używane i oddychamy tym wszyscy. Miasto powinno również pomóc najuboższym np. poprzez jakiś program dopłat dla lepszego paliwa albo program ulg dla przedsiębiorców, którzy będą wymieniać źródła ciepła na ekologiczne.
Kazimierz Ożóg proponuje także zainstalowanie filtrów antysmogowych we wszystkich żłobkach, przedszkolach i szkołach na terenie Opola przez pierwszy rok kadencji. - Ze wstępnych szacunków wynika, że zakup takich oczyszczaczy to koszt blisko 2 milionów złotych - mówi Ożóg. - Dywidenda z ECO jest znaczna i jak obliczyliśmy w ciągu jednej kadencji problem "śmieciuchów" w Opolu zostałby rozwiązany przy tym poziomie około siedmiu tysięcy złotych jakie w tym momencie jest dopłacane przez miasto przy wymianie na instalację gazową. To nie są wielkie pieniądze dla miasta, które chce być nowoczesne, które dysponuje tak potężnym budżetem.
Prezentacja pomysłów Kazimierza Ożoga na walkę ze smogiem odbyła się w ramach cyklu spotkań "Porozmawiajmy o Opolu".