Radio Opole » Operacja Dunaj, albo Lech kontra Czech » Posłuchaj cyklu » „Za waszą i za naszą niewolę” - twórcy przeciw…
2018-08-31, 07:55 Autor: Ireneusz Prochera

„Za waszą i za naszą niewolę” – twórcy przeciw inwazji na Czechosłowację

Demonstracja w Helsinkach przeciwko inwazji na Czechosłowację między 22 sierpniem 1968 a 30 sierpniem 1968 [fot. Szilas / domena publiczna, źródło: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Helsinki_demonstration_against_the_invasion_of_Czechoslovakia_in_19
Demonstracja w Helsinkach przeciwko inwazji na Czechosłowację między 22 sierpniem 1968 a 30 sierpniem 1968 [fot. Szilas / domena publiczna, źródło: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Helsinki_demonstration_against_the_invasion_of_Czechoslovakia_in_19
Operacja Dunaj, albo Lech kontra Czech - odc. 19
Kiedy świat obiegła wieść o inwazji wojsk Układy Warszawskiego na Czechosłowację, wielu polskich intelektualistów zabrało głos, potępiając zbrojne zdławienie „Praskiej Wiosny”.
Oczywiście łatwiej było to uczynić, przebywając na emigracji, niż w kraju objętym na powrót ścisłą cenzorską kontrolą, ale i tu pisano i występowano w obronie Czechów i Słowaków.

Przebywający od 1963 r. poza Polską Sławomir Mrożek, 28 sierpnia 1968 r. opublikował na łamach francuskiego „Le Monde” list otwarty, w którym zaprotestował przeciwko agresji. Przez to na wiele lat trafił na indeks autorów zakazanych w Polsce.

W kraju także odezwały się głosy, wymagające odwagi. Wśród nich Jerzego Andrzejewskiego, który wystosował list do prezesa Związku Pisarzy Czechosłowacji Eduarda Goldstückera. Wiąże się z tym wystąpieniem zresztą charakterystyczna historia. Otóż, Andrzejewski przez kilka dni po opublikowaniu swego listu nie wychodził z domu, bojąc się pobicia przez „nieustalonych sprawców” – jak to wówczas określała milicja, której zgłaszano takie przypadki.

A że groźba była realna, przekonał się niewiele wcześniej Stefan Kisielewski. W lutym został mocno pobity, prawdopodobnie przez ludzi nasłanych przez bezpiekę, jak się powszechnie domyślano za słowa o dyktaturze ciemniaków w polskim życiu kulturalnym, odnoszące się do działalności gomułkowskich władz.

Pisali też i inni. Gustaw Herling-Grudziński stworzył tekst „Pół miliona żołnierz przeciwko 2000 słów”, będący nawiązaniem do słynnego manifestu „2000 słów” Ludvíka Vaculíka, który stał się manifestem „Praskiej Wiosny”.

Temat ten podejmował także w wierszach czytanych w Wolnej Europie Marian Hemar.W jednym z nich autor pisał tak:

„Wyprowadzili żołnierza
Na to czeskie Psie Pole
Z nowym hasłem:
Za waszą i za naszą niewolę”

Jak ocenia dr Stanisław Ligarski, polscy twórcy, pomimo wcześniejszych wydarzeń takich jak protest w sprawie zdjęcia „Dziadów”, oskarżenia Gomułki pod adresem Pawła Jasienicy czy wspomnianego pobicia Kisielewskiego, zrobili to, na co realia im pozwalały. Zbiorowy protest był niemożliwy, wiec musiały wystarczyć pojedyncze głosy publikowane we francuskiej prasie czy paryskiej „Kulturze” Jerzego Giedroycia.

Oczywiście reakcjom na inwazję w środowisku twórców i nie tylko, bacznie przyglądała się uważnie Służba Bezpieczeństwa. W ramach operacji „Podhale” przewidziano m.in. zapobieganie i przeciwdziałanie tendencjom strajkowym i manifestacjom solidarności z jak to określono „kontrrewolucją”. Stąd też objęcie kontrolą operacyjną i tu kolejny cytat: „środowisk tradycyjnie wrogich, elementów rewizjonistycznych, warchołów i chuliganów”.

Wdrożono także kontrolę korespondencji napływającej z Czechosłowacji i tam wysłanej z Polski. Dzięki niej wiemy dziś, że wśród protestujących byli także prości robotnicy polscy pracujący w PGR w Novym Bohuminie, którzy napisali do Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej żądanie natychmiastowego odwołania polskich wojsk z Czechosłowacji. Oczywiście, należy przypuszczać, że list nigdy nie trafił do adresatów.

Zobacz także

2018-08-30, godz. 07:55 „Była wolność i swoboda, była demokracja…” Przy ocenie zaangażowania Polski w inwazję na Czechosłowację trzeba oczywiście pamiętać, że decyzja ta zapadła arbitralnie na szczeblach partyjnych w… » więcej 2018-08-29, godz. 07:55 „Pochodnia nr 1” Dramatycznym protestem przeciwko okupacji Czechosłowacji przez Wojska Układu Warszawskiego były trzy akty samospalenia, do których doszło w kilka miesięcy… » więcej 2018-08-28, godz. 07:55 Potępienie i aprobata. Polskie społeczeństwo reaguje na „Operację Dunaj” Jakie były reakcje polskiego społeczeństwa na inwazję Wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację? W pierwszych dniach, kiedy machina propagandowa nie… » więcej 2018-08-27, godz. 07:55 Doktryna Breżniewa (prawie) wiecznie żywa Interwencja wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji miała ogromne znaczenie dyscyplinujące dla państw należących do bloku wschodniego. Przyniosła także… » więcej 2018-08-24, godz. 07:55 Operacja „Dunaj”: liczono się z totalnym oporem Reakcja społeczeństwa czechosłowackiego na agresję wojsk Układu Warszawskiego była prawie jednoznacznie negatywna. I świadomość tego od niemal pierwszych… » więcej 2018-08-23, godz. 07:55 Radio Wełtawa prosto z… Berlina! Ciekawym epizodem związanym z interwencją wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji było pojawienie się w eterze stacji, przed którą powszechnie Czesi… » więcej 2018-08-22, godz. 07:55 Strzelać czy nie strzelać? „O Polakach nie wspominano...” Jedną z najbardziej drażliwych kwestii w ocenie udziału polskich żołnierzy w interwencji w Czechosłowacji jest odpowiedź na pytanie, czy obie strony gotowe… » więcej 2018-08-21, godz. 07:55 „Operacja Dunaj”: czas propagandowej walki o serca i umysły Przed dowództwem wojsk interweniujących w Czechosłowacji stało trudne zadanie przekonania mieszkańców kraju, że to co się dzieje – dzieje się dla ich… » więcej 2018-08-20, godz. 07:47 Tłumaczyli, że inwazja to musi być jakaś pomyłka… Jest swego rodzaju paradoksem, że w przekazie propagandowym w krajach bloku wschodniego, mającym uzasadnić interwencję, dominowało oskarżenie, że Czesi… » więcej
12
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »