- To już tradycja w Opolu, jesteśmy na to przygotowani - mówią o opolskim deszczu artyści. Trwają próby do koncertu "Premier" 55. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki.
Jak mówi Marta Gałuszewska, trudno wyobrazić sobie ten festiwal bez załamania pogody.
- Tak się zaczęłam śmiać po drodze, że teraz to jest prawdziwe Opole, bo pada. Na scenie deszcz nie przeszkadza. Mam nadzieję, że publiczności też oszczędzi. Teraz na razie jest super. Śpiewał przed chwilą Krzysztof Krawczyk, który jest przecież legendą. Ja tego nie traktuje jako konkurencję. Chodzi o to, żeby było fajnie, żeby ludzie się bawili.
Aura nie przeszkadza artystom, którzy prezentują się na scenie. Jak mówi Piotr Rubik, pogoda nie jest najważniejsza.
- Bywałem w Opolu, kiedy była ładna pogoda. Więc to nie jest tak zawsze. No mam nadzieję, że przestanie padać na koncert, ale co ma być, to będzie. Deszcz to deszcz. Dla mnie ta wizyta to przede wszystkim okazja, by pokazać naszą nową piosenkę "Pół na pół" zespołu Rubik. Dla nas się liczy, żeby dać fajny, 3 minutowy show - mówi Piotr Rubik.
O statuetkę im. Karola Musioła walczą m.in. KASA, Ola Nizio, Tulia, czy UNIATOWSKI. Po koncercie Premier, który rozpocznie się o godz. 20:00, na scenę wyjdą aktorzy, wokaliści i prezenterzy. Wykonają oni najpiękniejsze piosenki kabaretowe i literackie stulecia. Koncert "Ja to mam szczęście" rozpocznie się o godz. 22:00
Wszystkie koncerty transmitowane są na antenie Radia Opole, które jest patronem medialnym festiwalu.