Powiat nyski miododajną krainą? Jest plan odbudowy pasiek, trwają nasadzenia miododajnych roślin
- Stawiamy na edukację pszczelarzy, ale też tworzymy miejsca przyjazne dla pszczół – mówi Jacek Tarnowski, naczelnik wydziału rolnictwa i ochrony środowiska Starostwa Powiatowego w Nysie.
Przy nyskim „Rolniku” już powstaje takie pszczele gospodarstwo, które będzie jednocześnie poletkiem doświadczalno – edukacyjnym dla uczniów i pszczelarzy. Kolejny projekt zakłada nasadzenia miododajnych roślin na 90 ha nyskich fortyfikacji.
Z Jackiem Tarnowskim rozmawiamy także o gorącej sprawie interwencyjnej – problemie z nyską odlewnią, na którą narzekają okoliczni mieszkańcy. Chodzi o wyziewy z komina, które – według zapewnień prezesa tej firmy – mają zniknąć za niecały rok. Zakład dostał bowiem pokaźny kredyt bankowy i inwestuje kilka milionów złotych w ekologiczne rozwiązania.
Kolejny temat to wysypiska odpadów, zarówno te dzikie, jak i legalne, z którymi jednak są problemy. Od lat najbardziej kontrowersyjnym jest wysypisko w Skoroszycach.
- Całkiem zniknie za około 5 lat. W tym roku zostało stamtąd wywiezionych 400 ton odpadów, pozostało jeszcze 2400 ton – mówi naczelnik Tarnowski.
Z Jackiem Tarnowskim rozmawiamy także o gorącej sprawie interwencyjnej – problemie z nyską odlewnią, na którą narzekają okoliczni mieszkańcy. Chodzi o wyziewy z komina, które – według zapewnień prezesa tej firmy – mają zniknąć za niecały rok. Zakład dostał bowiem pokaźny kredyt bankowy i inwestuje kilka milionów złotych w ekologiczne rozwiązania.
Kolejny temat to wysypiska odpadów, zarówno te dzikie, jak i legalne, z którymi jednak są problemy. Od lat najbardziej kontrowersyjnym jest wysypisko w Skoroszycach.
- Całkiem zniknie za około 5 lat. W tym roku zostało stamtąd wywiezionych 400 ton odpadów, pozostało jeszcze 2400 ton – mówi naczelnik Tarnowski.