- Poczuliśmy taką potrzebę, aby wyrazić nasze stanowisko i obawy - mówi Jacek Kichman, autor listu, kibic Odry Opole.

- List to jest po części nasza frustracja, naszych roczników. Jesteśmy już starszymi kibicami i patrzymy na to inaczej. No i powiem tak, list generalnie nie atakuje. Nie atakujemy nikogo. Po prostu ma pobudzić do działania, bo przed nami już jest 1/4 sezonu, a wszyscy widzimy, jak gramy.

- Doceniamy głos dojrzałego środowiska kibicowskiego - mówi Michał Lech, rzecznik prasowy Odry Opole.

- Dyskusja, która ma miejsce przy okazji listu, który napisali kibice Odry do zarządu pokazuje, jak bardzo ważna w społeczeństwie lokalnym jest Odra Opole. Wiele osób troszczy się o jej losy i tak odbieramy ten list, który słusznie uwzględnia obawy co do formy naszego zespołu, ale mam nadzieję, że „upadek” mamy już za sobą. Liczę na to, że przerwa reprezentacyjna pozwoli wrócić naszej Odrze na zwycięski szlak.

"Wychowani na Oleskiej" wyszli z propozycją do zarządu Odry Opole, aby klub w ramach rekompensaty za fatalny poziom gry zespołu, pokrył koszty wyjazdu autokarowego kibiców Odry do Warszawy na mecz z tamtejszą Polonią, który odbędzie się 14 września.