Corotop Gwardia Opole przegrała z Zagłębiem Lubin 27:28 w meczu 3. serii fazy play-out Orlen Superligi. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano bramkarza gospodarzy Jakuba Ałaja.
Początek spotkania to festiwal nieskuteczności obu zespołów.
Pierwsza bramka dla Gwardii Opole padła dopiero w 8. minucie meczu. Trafienie Pawła Stempina spowodowało, że Gwardia przegrywała 1:2. Chwilę później do wyrównania doprowadził Wiktor Kawka.
Pierwszy raz na prowadzenie Gwardia wyszła w 13. minucie spotkania, po efektownym rzucie Andrzeja Widomskiego. Opolanie prowadzili 4:3.
Mecz się wyrównał. Od stanu 7:7 na dwupunktowe prowadzenie wyszli lubinianie, którzy utrzymali przewagę do końca pierwszej połowy. Po 30 minutach Zagłębie prowadziło 12:10.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście, którzy powiększyli przewagę do czterech trafień.
Na szczęście Gwardia wzięła się do solidnej pracy i zaczęła odrabiać straty. Dobrze prezentował się Wiktor Kawka, a dzięki jego trafieniom udało się zredukować stratę i doprowadzić do remisu 17:17.
W 50. minucie meczu udało się w końcu "złamać" defensywę lubinian. Po trafieniu Antoniego Łangowskiego Gwardia wyszła na prowadzenie 21:20.
Cztery minuty przed końcem goście doprowadzili do wyrównania 25:25. Gwardia grała w osłabieniu w ostatnich dwóch minutach po przewinieniu Pawła Stempina.
30 sekund przed końcem na tablicy świetlnej widniał remis po 27, a w posiadaniu piłki byli goście. Wzięli czas. Rozpisali akcję i ją wykorzystali. Pozostała do rozegrania jedna "Wenta", jednak pomylił się Łangowski i lubinianie okazali się minimalnie lepsi.
W kolejnym spotkaniu, które rozegrane zostanie w niedzielę, 28 kwietnia, Gwardia zagra przed własną publicznością z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski.