W meczu 14. kolejki rozgrywek piłkarskiej Fortuna 1. ligi lider tabeli Odra Opole przegrała przed własną publicznością z Górnikiem Łęczna aż 0:3. Mimo porażki opolanie utrzymali pierwsze miejsce, ale nad drugą w tabeli Arką Gdynia mają już tylko punkt przewagi.
Pierwszą dogodną okazję do zdobycia bramki stworzyli gospodarze. W 6. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki doszedł Piotr Żemło i strzałem głową zatrudnił Gostomskiego. Sześć minut później po raz pierwszy groźniej zaatakowali goście i od razu objęli prowadzenie. Bramkę zdobył Piotr Starzyński. W 37. minucie piłkę do własnej bramki niefortunnie skierował Tomas Mikinic i Górnik prowadził już 2:0, a trzy minuty później, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, niepilnowany przed polem karnym Egzon Kryeziu, plasowanym strzałem przy słupku po raz kolejny pokonał Artura Halucha.
Po zmianie stron Odra próbowała odrabiać starty, ale dobrze dysponowany rywal nie pozwolił na zdobycie chociaż jednej bramki.
W kolejnym meczu o ligowe punkty opolska Odra zagra na wyjeździe z Wisłą Płock.
Spotkanie podsumowuje pomocnik Rafał Niziołek: