Siatkarki UNI Opole w trzeciej kolejce rozgrywek Tauron Ligi zmierzą się na wyjeździe ze Stalą Mielec. Po dwóch porażkach z potentatami z Bielska-Białej i Łodzi wilczyce liczą, że tym razem uda się im skutecznie powalczyć o komplet punktów.
- Bardzo chcemy, żeby ten mecz zakończył się naszym sukcesem - mówi Adriana Adamek, libero opolskiej drużyny.
- Grałyśmy teraz z dwiema drużynami, które będą walczyły w tym roku o medal i głośno o tym mówią. Wydaje mi się, ze drużyna z Mielca zdecydowanie jest w naszym zasięgu, więc jedziemy tam po zwycięstwo.
- Beniaminek zawsze jest nieprzewidywalny - dodaje Maciej Kochański, prezes klubu z Opola.
- To zespoły walczące, tworzące niespodzianki. Dwa lata temu, kiedy to my byliśmy beniaminkiem w tej lidze, udało nam się zająć siódme miejsce. Myślę, że na pewno ta świeżość, ta nowość, wola walki awansując do najwyższej ligi, jest pewnym atutem tych nowych zespołów.
Piątkowy (20.10) mecz UNI Opole w Mielcu przeciwko Stali rozpocznie się o godz. 19.00.