Radio Opole » Stolica Opole (DAB+) » Informacje z Opola

Informacje z Opola

2024-06-04, 16:37 Autor: Monika Matuszkiewicz-Biel

"Trzeba się liczyć z każdym groszem". Pracownicy jednej z firm walczą o podwyżki

Akcja protestacyjna Snop Automotive w Opolu [fot. Jędrzej Łuczak]
Akcja protestacyjna Snop Automotive w Opolu [fot. Jędrzej Łuczak]
- Podwyżka płac o co najmniej 750 złotych - tego domaga się część pracowników zakładu Snop Automotive Opole. Dziś (04.06) przed zakładem zorganizowali protest, w którym wyrazili swoje niezadowolenie na działania ze strony pracodawcy. Jak mówią, ich prośby są ignorowane.
- Dążymy i będziemy dążyć do skutku, aby warunki pracy i finansowe się poprawiły - mówi Jacek Duraj ze Związku Zawodowego Pracowników Metalowcy Organizacja Międzyzakładowa.

- Żądamy od pracodawcy podwyżek płacy. Jesteśmy po trzech spotkaniach i na dziś jesteśmy w dużym impasie. Pracodawca swoje propozycje wyraził łącznie ze wszystkim składnikami do wynagrodzenia na kwotę 350 złotych. My stoimy na stanowisku 750 złotych. Pracodawca uważa, że wynagrodzenie pracowników jest wysokie, a inflacja jest na tyle niska, że nasze żądania są bezpodstawne.

- Zarabiamy zdecydowanie za mało. Nie godzimy się już na takie pensje - dodają strajkujący pracownicy.

- Jesteśmy gotowi do dalszej negocjacji z dyrekcją. Mamy nadzieję, że podejmie z nami rozmowy, bo to, co w tej chwili oferuje, to jest mało. Nie ma co gadać. - Będziemy negocjować, żeby jakieś podwyżki były, ale nie takie jak teraz pan dyrektor proponuje. Za niedługo to nas najniższa krajowa dogoni. - Nie ma żadnych rezultatów, trzeba walczyć do końca. Miejmy nadzieję, że coś wywalczymy. - Jadąc na zakupy trzeba się liczyć z każdym groszem. Nie da się inaczej, bo ta wypłata jest jaka jest i jest ciężko.

Dyrektor zakładu poinformował, że sprawy nie będzie komentować do czasu zakończenia negocjacji.
Jacek Duraj
Pracownicy

Zobacz także

3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »