"Musimy mieć silnych europosłów" - tak przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wskazuje poseł Zjednoczonej Prawicy Marcin Ociepa. Polityk apeluje, by mieszkańcy regionu oddawali w nich głos na Michała Dworczyka, startującego z list Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Marcina Ociepy, Michał Dworczyk to sprawdzony w działaniu polityk, którego obecność w Brukseli przyczyni się do wzmocnienia polskiej suwerenności, a także pozycji naszego regionu.
- Jest to człowiek słowny, człowiek pracowity, a my potrzebujemy bardzo silnej reprezentacji w Parlamencie Europejskim. Województwo opolskie, jako najmniejsze w kraju, nie może sobie pozwolić na byle jakich posłów. Musimy mieć posłów silnych, sprawnych, doświadczonych.
Michał Dworczyk przekonywał natomiast, że kierunek, w którym obecnie podąża Wspólnota, jest niekorzystny dla krajów takich jak Polska. Były szef kancelarii premiera zapewniał także, że w swojej pracy europosła nie zapomni o pracy na rzecz Opolszczyzny.
- Będę skutecznie zabiegał o środki na rozwój Opolszczyzny; zarówno jeśli chodzi o infrastrukturę, rozwój uczelni, ale również będę walczył o te sprawy, które będą niezwykle istotne, a może nawet najważniejsze w ciągu najbliższej 5-letniej kadencji. Zmiana traktatów, która ma się wówczas zdarzyć, zadecyduje o tym, jak przez najbliższe dekady będzie funkcjonowała Unia Europejska.
Marcina Ociepę zapytaliśmy, czy polityk z Warszawy jest w stanie lepiej reprezentować interesy regionu niż kandydaci PiS-u pochodzący z Opolszczyzny, tacy jak Kamil Bortniczuk, Grzegorz Peczkis czy Iwona Porowska. Parlamentarzysta przekonywał, że to właśnie były szef Kancelarii Premiera jest w jego opinii najlepiej przygotowany do roli europosła.
- Nie możemy sobie pozwolić na słabych czy średnich posłów do Parlamentu Europejskiego, dlatego zawsze będę państwu rekomendował ludzi najlepszych. Michał Dworczyk jest po prostu na tej liście najlepszy. Niech inni uczą się od Michała Dworczyka.
Przypomnijmy, że wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się już 9 czerwca.