Dla jednych była ona prosta, a dla innych... trudna. Maturzyści zakończyli egzamin z matematyki.
Do rozwiązania mieli zarówno zadania zamknięte, jak i otwarte. Przed nimi jeszcze egzamin z języka obcego i minimum jeden z wybranego przedmiotu na poziomie rozszerzonym.
Reporterka Radia Opole Monika Matuszkiewicz-Biel tuż po egzaminie pytała maturzystów, jak im poszło.
- Myślę, że bardzo dobrze. Były proste zadania. Ja lubię matematykę, także dla mnie w porządku. Były wielomiany, funkcje, proste zadania z okręgami, optymalizacja też superprosta. - Nie wiem, strzelałam wszystko, nic nie wiedziałam, więc poszłam, postrzelałam i wyszłam. Niech się dzieje wola nieba. - Źle. Wszystko było tak niejasne i niczego nie było w tablicach, co było potrzebne, a wydawało mi się, że będzie. - Myślałam, że będzie gorzej. Pół na pół. Na próbnym były trudniejsze. - Dla mnie poszło tak średnio, mogło pójść lepiej.
Maturzystom, którym dziś (08.05) mogło nie pójść zbyt dobrze, zostaje dogrywka w sierpniu.
Jutro matury - dzień trzeci, czyli zmagania z językiem angielskim. To w sesji porannej, a po południu rozpoczną się egzaminy na poziomie podstawowym z języka francuskiego, hiszpańskiego, niemieckiego, rosyjskiego i włoskiego.