Ks. Krzysztof K., były wikary ze Strzelec Opolskich i rezydent parafii w Kamieniu Śląskim, został prawomocnie skazany za seksualne wykorzystanie małoletniej niepełnosprawnej dziewczyny. Wyrok w zawieszeniu to rok i sześć miesięcy pozbawienia wolności. Teraz księdza czeka jeszcze postępowanie przed Kongregacją Nauki Wiary w Watykanie. Grozi mu wydalenie ze stanu kapłańskiego.
Ks. K. został oskarżony o to, że na przełomie lat 2012 i 2013, gdy był zatrudniony jako nauczyciel religii w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Niedosłyszących i Słabosłyszących w Raciborzu, wykorzystując bezradność małoletniej, co najmniej trzykrotnie doprowadził ją do obcowania płciowego. Ksiądz był wtedy proboszczem w Wojnowicach, nieopodal Raciborza. O sprawie dyrekcję szkoły poinformowała koleżanka głuchoniemej poszkodowanej dziewczyny.
- W miniony czwartek zapadł w tej sprawie prawomocny wyrok – mówi sędzia Agata Dybek-Zdyń, rzecznik sądu w Gliwicach. – Oskarżony Krzysztof K. został skazany za seksualne wykorzystanie bezradności małoletniej na karę jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności.
Orzeczono także zakaz wykonywania zawodu nauczyciela religii przez okres 5 lat, zakaz kontaktowania się z małoletnią przez okres 3 lat oraz wymierzono karę grzywny.
W momencie, gdy do sądu wpłynął akt oskarżenia, decyzją opolskiego biskupa ks. K. został odsunięty od pracy z młodzieżą i odwołany z funkcji proboszcza parafii w Wojnowicach. Trafił jako rezydent do parafii w Kamieniu Śląskim.
- Prawomocny wyrok sądowy daje nam możliwość dalszego zajmowania się tą sprawą - powiedział ks. Joachim Kobienia, rzecznik prasowy kurii diecezjalnej. – Kiedy zapada wyrok sądu, wtedy przygotowywana jest dokumentacja, w takich przypadkach przestępstw seksualnych wobec nieletnich, i wysyłana jest do Kongregacji Nauki Wiary, do Watykanu. W najbardziej poważnych przypadkach tego typu stosowane jest nawet wydalenie ze stanu kapłańskiego.
Trudno określić ile czasu minie, zanim dokumenty sprawy księdza Krzysztofa K. trafią do Watykanu, ani jak długo trzeba będzie czekać na orzeczenie Kongregacji Nauki Wiary.
Po decyzji Kongregacji ksiądz, którego sprawa dotyczy, może odwołać się do papieża, który może go ułaskawić. Tydzień temu papież Franciszek zapowiedział, że nie skorzysta z tego prawa w przypadku osób skazanych za pedofilię.
Obecnie ks. Krzysztof K. pełni posługę kapłańską dla seniorów w jednym z klasztorów.