Radio Opole » Niezła historia - artykuły
2011-07-20, 17:07 Autor: Radio Opole

Przepłynął ocean, a nie uważał się za żeglarza…

Gdybyśmy byli złośliwi, można by, parafrazując znany politologiczny bon-mot powiedzieć, że „nauka to cmentarzysko obalonych teorii”. W każdej minucie, pewnie nawet w tej chwili, w głowach naukowców powstają nowe hipotezy badawcze, które mają w mniejszym lub większym stopniu rozwiać mroki naszej niewiedzy.

Rekonstrukcja tratwy w muzeum Kon-Tiki w Oslo

Części teorii nie da się praktycznie udowodnić. W innych przypadkach trudno znaleźć na to chętnych…Są jednak na szczęście i badacze, którzy nie ograniczają się to snucia wniosków wyłącznie z teoretycznej wiedzy. Jednym z najsławniejszych odkrywców i podróżników, zajmujących się także antropologią i archeologią był Norweg Thor Heyerdahl. 19 lipca przypada kolejna rocznica jego rejsu przez Atlantyk, odbytego po to, by udowodnić, że starożytni Egipcjanie zdolni byli przepłynąć ocean i wylądować na kontynencie amerykańskim. Heyerdahl odbył tę podróż w 1969 roku na tratwie wykonanej z papirusu. Nosiła nazwę „Ra”, czyli tak, jak egipski bóg słońca. Nie była to jednak wcale jego najgłośniejsza wyprawa! Już w 1947 roku wraz z pięcioma towarzyszami, popłynął na tratwie z drzewa balsy, nazwanej Kon-Tiki, z Peru w kierunku wysp Oceanii, by dotrzeć ostatecznie w 101 dni do wysp Tuamotu.

W ten sposób Heyerdahl dowiódł, że nie było przeszkód, aby starożytni Peruwiańczycy skolonizowali wyspy Polinezji. Co ciekawe, znacznie popularniejsza od teorii wysuniętej i udowodnionej przez Norwega, okazała się jego bestsellerowa książka "Wyprawa Kon-Tiki", a nakręcony według niej film dokumentalny uzyskał nagrodę Oscara w 1951.

Sam Heyerdahl, mimo, że pokonywał oceany wcale nie uważał się za żeglarza. Do końca życia podobno nie nauczył się fachowej żeglarskiej terminologii. Z byciem naukowcem akademickim z prawdziwego zdarzenia było podobnie. Jego teorie napotykały duży opór wśród naukowców. Mimo tego dostał kilkanaście doktoratów honorowych uczelni całego świata. Co jednak najważniejsze, nie bał się na własnej skórze testować hipotez, które zrodziły mu się w głowie. W tym względzie należał do prawdziwych wyjątków. Z żalem należy to przyznać, bo gdyby taka postawa była wśród naukowców popularniejsza, być może świat wyglądałby inaczej…

Posłuchaj felietonu:

Ireneusz Prochera (oprac. Małgorzata Lis-Skupińska)

Niezła historia - artykuły

2011-12-06, godz. 14:28 To nie był prawdziwy konsul... 18 listopada 1971 roku zmarł Czesław Śliwa. » więcej 2011-12-06, godz. 14:25 Bredzić jak Piekarski na mękach 15 listopada 1620 roku doszło do zdarzenia w polskiej historii niezwykłego: do zamachu na króla Polski. » więcej 2011-11-08, godz. 10:54 Król królów Etiopii… 5 listopada 2000 roku odbył się uroczysty pogrzeb ostatniego cesarza Etiopii Haile Selassie I. » więcej 2011-11-08, godz. 10:52 Klątwa grobu Tutenchamona 4 listopada 1922 angielski archeolog Howard Carter odkrył grobowiec egipskiego faraona Tutenchamona, panującego w Egipcie ponad trzy tysiące trzysta lat te… » więcej 2011-11-08, godz. 10:50 Pierwszy robak internetowy Dla mniej zaawansowanego użytkownika nawet najmniejsza wzmianka o możliwości zainfekowania jego komputera przez złośliwego robaka brzmi prawie jak ogłoszenie… » więcej 2011-10-26, godz. 10:28 Dobrze zakonserwowana historia Czasami wydarzenia, na pozór mało znaczące, okazują się w dłuższej perspektywie bardzo istotne. » więcej 2011-10-26, godz. 10:26 Bliźniaki Titanica 20 października 1910 roku w jednej z irlandzkich stoczni zwodowany został statek pasażerski Olympic. » więcej 2011-10-26, godz. 10:24 Szybciej od dźwięku 14 października 1947 amerykański pilot Charles Elwood Yeager, znany wśród przyjaciół jako 'Chuck' przełamał kolejna barierę w rozwoju światowego lot… » więcej 2011-10-20, godz. 09:15 Trzynastego w piątek… Trzynasty dzień października 1307 roku przypadł w piątek. » więcej 2011-10-20, godz. 09:07 Rytm serca 8 października 1958 roku w Szwecji wszczepiono pacjentowi pierwszy wewnętrzny rozrusznik serca. » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »