Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-09-06, 10:50 Autor: Radio Opole

Czytanie Trylogii za kasę

[fot. sxc.hu]
[fot. sxc.hu]
Czy potraficie sobie wyobrazić, jak wielkie byłoby wasze zgorszenie, gdyby się nagle okazało, że za czytanie narodowych arcydzieł literatury polskiej trzeba płacić?

Bo jakaś prywatna firma wykupiła sobie na to czytanie licencję i teraz każdy, kto chce wypożyczyć z biblioteki „Pana Tadeusza” lub „Trylogię”, musi za to zabulić. Że absurd? Że się nie może wydarzyć? To posłuchajcie...

Telewizja Polska oficjalnie potwierdziła kilka dni temu, że nie przeprowadzi transmisji z dwóch meczów eliminacyjnych do Mistrzostw Świata. Jako powód podała "wygórowane oczekiwania finansowe" firmy SportFive dysponującej prawami do transmisji. Nie wiadomo, czy polscy kibice w ogóle będą mogli obejrzeć spotkania z Czarnogórą i Mołdawią w innej telewizji.

Przypomnijmy, że prawa do transmisji narodowej reprezentacji sprzedał prywatnej spółce za grubą kasę Polski Związek Piłki Nożnej, półprywatna spółka towarzyska z bardzo ograniczoną odpowiedzialnością i wcale nieograniczonym budżetem (to takie nowe pojęcie w polskim prawie handlowym – zarezerwowane wyłącznie dla tworu Grzegorza Laty; choć chciałoby się powiedzieć - „potworu”)

Ja wiem, że ten i ów słuchacz zakrzyknie teraz: a któż by chciał oglądać tych nażelowanych patałachów?! I to jeszcze w meczach z Czarnogórą i Mołdawią! Równie dobrze nasza reprezentacja mogłaby grać z przedszkolem numer 23 i 46. I tak by pewnie przegrała.

Owszem, masz rację drogi słuchaczu. Mnie też się nie chce oglądać meczów reprezentacji, ani polskiej ligi, zwanej na przekór wszystkiemu ekstraklasą. Chodzi jednak o zasadę. Oto publiczna telewizja – która ma misję tak wielką jak mały Cygan nogę, na dodatek jest utrzymywana z podatków Polaków - nie potrafi zapewnić tym Polakom relacji z meczu narodowej reprezentacji. Czy może być większy dowód na to, że nasze państwo osuwa się w przepaść niemocy i śmieszności rodem z filmu „Miś”?

Bo jakby nasi grali jak Hiszpanie, to też byśmy tych meczów w publicznej nie obejrzeli.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-05-11, godz. 15:08 Dziennikarze i bibliotekarze skazani są na wymarcie Dziś, za jakieś trzy godziny, na zamku w Kamieniu Śląskim będę gościem bibliotekarzy z okazji ogólnopolskiego tygodnia bibliotek. » więcej 2012-05-11, godz. 15:02 Mysz nie wpadła w łapki Nic tak dawno mnie nie zdumiało mnie, jak troską i smutek, z jakimi projektanci tak zwanej struktury komunikacyjnej w Polsce mówili kilka dni temu o tym, że… » więcej 2012-05-09, godz. 15:17 Mój mały masochizm Powiada się, że historia jest nauczycielką życia. Rzecz jasna, dotyczy to także historii osobistej. » więcej 2012-05-09, godz. 15:07 Syty głodnego nie zrozumie Znacie państwo to przysłowie, które głosi, że syty głodnego nie zrozumie? Naiwne pytanie, zwłaszcza przy śniadaniu. Oczywiście, że znacie. » więcej 2012-05-04, godz. 13:46 Wiocha, na dodatek chciwa Niedawno odwiozłem kogoś na lotnisko. Lekkie opóźnienie lotu, kawa, ciacho i trzeba było zapłacić za parking blisko 20 złotych. » więcej 2012-05-02, godz. 15:10 Emeryci do broni Dużo się ostatnio straszy wojną, przy czym nie wiadomo, kto kogo bardziej - prawica lewicę, czy na odwrót. » więcej 2012-04-30, godz. 14:35 Dziewczyna o perłowych włosach Jutrzejszy pierwszy maja to dla wielu okazja do sentymentu za PRL-em. Ja też go w sobie hoduję, ale w wersji węgierskiej. » więcej 2012-04-27, godz. 14:13 Ja, dyrektor piramid Wyobraźcie sobie państwo, że zabieracie rodzinę na niedzielny obiad do restauracji i zatykając uszy na skowyt domowego budżetu, fundujecie jej przystawkę… » więcej 2012-04-26, godz. 14:05 Nie potrzebuję już seksu Widziałem niedawno na ulicy bardzo powabną dziewczynę, która niosła na jędrnej piersi napis „Nie potrzebuję seksu, państwo dogadza mi codziennie”. » więcej 2012-04-26, godz. 11:46 Fajne książki, ale te okładki! Niedawno na Discovery usłyszałem, że przed laty, ale nie tak znowu dawno, w nowojorskim zoo wsadzano do klatki z szympansami Murzyna z Afryki. » więcej
78910111213
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »