Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-04-11, 09:21 Autor: Radio Opole

Moje trzy grosze

© (fot. Małgorzata Lis-Skupińska/AFRO)
© (fot. Małgorzata Lis-Skupińska/AFRO)
Coraz mniej rzeczy się już w Polsce opłaca. Nie opłaca się handel, nie opłaca się wytwórczość, nie opłacają się usługi.

Nie opłaca się nawet to, co opłaca się zawsze i każdemu: produkcja pieniędzy.

Jak wyczytałem przed świętami, znów wraca w Polsce temat wycofania z obiegu małych nominałów, które się po prostu nie opłacają. Wraca jak bumerang, więc może przez analogię, zastąpmy nasze monety aborygeńskimi muszelkami? Z nieoficjalnych danych wynika, że koszt wyprodukowania pieniążka o nominale 1 grosz wynosi nawet... 5 groszy. Na wycofanie jednogroszówek wciąż jednak nie chce się zdecydować Narodowy Bank Polski, który kieruje się nie wiedzieć czym. Sentymentem? Przywiązaniem do tradycji? Niechęcią do zmian i wynikających z nich nowych obowiązków?

A jak państwo sądzicie? Czy grosze powinny zostać czy może wzorem innych krajów Polska powinna zrezygnować z najmniejszych nominałów? Ja nie mam tu zdania, bo z jednej strony - szkoda grosza. A z drugiej – nie ma nic bardziej denerwującego niż jedno... i dwugroszówki w portfelu.

Niektórzy odczuwają tak duży wstręt do drobnych, że wręcz nie wpuszczają ich do swoich portmonetek. A że wyrzucić szkoda, składają do słoików. Czytałem w tamtym roku o facecie, który uzbierał aż 79 kilogramów jednogroszówek. Ciekawe, czy teraz bardziej opłaca mu się iść z tym do banku czy do punktu skupu złomu?

Wróć! Jest jednak coś, co denerwuje bardziej. To groszowe końcówki cen, ustanawiane na ogół w celach promocyjno - zwodniczych. I pytanie sprzedawcy: ma pan może końcówkę?

Bierze się to z przekonania cwaniaków od marketingu, że niby kiełbasa za dwa dziewięćdziesiąt dziewięć jest tańsza od tej za trzy. Owszem, nominalnie tańsza jest. Tańsza o grosz. A grosz do grosza... Tyle, że to przysłowie dawno już straciło w Polsce aktualność. Podobnie jak to, że oszczędnością i pracą ludzie się bogacą. W Polsce wzbogacić się można niekompetencją i partyjniactwem. Pod warunkiem, że występują razem.

I tym morałem za trzy grosze kończę dzisiejszy felieton.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-05-28, godz. 11:41 Co można jeszcze uporządkować Wyżywałem się tu jakiś czas temu na pośle od Palikota, który miał pomysł, aby rowery były poddawane obowiązkowym okresowym przeglądom technicznym na… » więcej 2012-05-28, godz. 11:38 Bilecie, Bogu Mój! Im bliżej Euro, tym bardziej wszystko staje się wokół okrągłe i łaciate. Jak piłka właśnie. » więcej 2012-05-24, godz. 14:27 Trwożymy się na zapas? Lubimy wyrzekać przy grillu, że świat stracił swoją intymność, bo zewsząd atakują nas plagą informacji. » więcej 2012-05-23, godz. 14:12 Niech jedzą ciastka! Moją najulubieńszą powieścią polskiej literatury współczesnej jest „Jak zostałem pisarzem” Andrzeja Stasiuka, a w niej opis nocnego pociągu do Zakopanego… » więcej 2012-05-22, godz. 15:46 4 166 lat ! Całą niedzielę spędziłem na oglądaniu „Rodziny Soprano”, który to film dodawała swego czasu do swych egzemplarzy pewna gazeta. » więcej 2012-05-21, godz. 12:29 Jarzębiny są spoko To, co za chwilę powiem, zapisałem sobie o świcie z pewną taką nieśmiałością, ba, wręcz ze strachem, żeby nie być posądzonym o wioskę, obciach i… » więcej 2012-05-21, godz. 08:26 Our belkot strategy Opolska Galeria Sztuki Współczesnej zafrasowała się, że w strategii rozwoju miasta, która ma wyznaczać priorytety dla Opola, nie ma słowa o kulturze. » więcej 2012-05-21, godz. 07:58 To przywróćmy też Hilter Zee Mieszkam w cudownej okolicy, gdzie przez las mam zaledwie cztery kilometry do jeziora, które za Niemca przez pewien czas nazywało się Hitler Zee. » więcej 2012-05-16, godz. 15:48 Przerąbane, wyrąbane Jedną z najgorszych odmian polemistów publicystycznych są tak zwani szantażyści moralni. » więcej 2012-05-14, godz. 13:44 J&J, czyli job and jail Inspiracją dzisiejszego felietonu był hecowny list od czytelnika aż z Londynu, felieton zaś dedykuję tym wszystkim, którzy rozmiękczeni minionym weekendem… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »