Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-02-21, 11:50 Autor: Radio Opole

Nowa świecka tradycja

© (fot. sxc.hu)
© (fot. sxc.hu)
Muszę państwu wyznać, że felietonista to najfajniejsza fucha spośród wszystkich dziennikarskich fuch.

To trochę taki reporter, który nigdzie nie musi łazić, nigdzie nie musi dzwonić i niczego nie musi sprawdzać, tylko pisze jak mu się wydaje. A jakby co, zasłoni się - niczym tarczą – swoim felietonowym prawem do subiektywnego oglądu świata. Na dodatek świat ten sypie mu tematami jak z rękawa. Zwłaszcza jeśli jest to światek polskiej polityki, a raczej – polityczki, czyli formy bardziej moralnie skarłowaciałej.

Jednak felietonista to nie tylko złośliwiec lub jajcarz, ale i kronikarz naszej codzienności. Czasem też opisywacz zachowań i obyczajów. I dziś właśnie w takiej roli chcę wystąpić.

Chciałbym zauważyć, że w Polsce narodziła się nowa świecka tradycja, która polega na odwracaniu głowy przez ekspedientkę, gdy klient wbija swój kod do terminala kart płatniczych. Też to zauważyliście? Pani kasjerka podsuwa nam klawiaturkę, po czym demonstracyjnie odwraca wzrok, manifestując tym swój brak zainteresowania naszymi finansowymi sekretami. Pani kelnerka prosi o wpisanie kodu karty, po czym wbija oczy w sufit, co jest objawem taktu i dyskrecji, ale i komfortu, jaki chce nam zapewnić. Twój szyfr, twoja wygoda, twoje bezpieczeństwo – sygnalizuje jej odwrócona głowa i ja wcale tutaj z tego nie kpię, bo jest to w końcu sympatyczne. Zwłaszcza dla tych, którzy pamiętają czasy PRL, kiedy to słowo „kelner” albo „ekspedientka” były synonimami gbura i naburmuszonego chama.

No i chyba jest to też nieco absurdalnie zabawne, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że nasz tak zwany PIN kod byłby pani kasjerce czy kelnerce przydatny tylko wtedy, gdyby się nam tę naszą kartę płatniczą zdecydowała ukraść. Bo cyferki bez karty są jak liczby totolotka bez kuponu. Choćby była to kumulacyjna szóstka, nic ci ona nie da, jeśli nie skreślisz jej na stosownym kuponie.

Tymczasem, jak słyszałem, ten moment, kiedy powodowana uprzejmością kasjerka odwraca oczy, bywa już wykorzystywany przez złodziejaszków do skubnięcia czegoś z okolicy kasy. Jedna ręka wbija klawisze, a druga gmera za łupem.

No cóż, życie nie znosi próżni. I to jest właśnie nasza, felietonistów, codzienna nadzieja na temat.

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-12-20, godz. 12:55 Kolej na autobusy, żegluga na furmanki Jeden z ważnych dyrektorów Urzędu Wojewódzkiego zamieścił na fejsbuku marszrutę swojej podróży z Częstochowy do Opola. » więcej 2012-12-20, godz. 12:51 Koniec świata Coraz bliżej końca świata, zapowiadanego przez Indian Majów i kolorowe gazety. To ma się stać już 21 grudnia, czyli w najbliższy piątek. » więcej 2012-12-20, godz. 12:46 Kozacy 13-grudniowi W związku z wczorajszą rocznicą stanu wojennego zostaliśmy uraczeni sporą dawką martyrologii, ponurych wspomnień i polityki, która na tym dogasającym… » więcej 2012-12-20, godz. 12:44 Absurdy mają się dobrze Gdy niedawno użyłem tu określenia „bareizm” jako symbolu polskich absurdów rodem z PRL, które to absurdy trzymają się mocno i jakoś nie chcą zdychać… » więcej 2012-12-20, godz. 12:41 Nasze przesiadki codzienne Opolszczyznę odcięto od Śląska, co ironiści mogą potraktować symbolicznie, jako znak zbliżających się politycznych katastrof. » więcej 2012-12-11, godz. 15:09 Uważaj, gdy cię pstrykają Wczoraj uświadomiłem sobie ze strachem, że mam w swoich zbiorach zdjęcie, na którym pajacuję nad neseserem pełnym dolarów. » więcej 2012-12-10, godz. 14:55 Bańka za lotnisko? No i znów przyszło mi lądować ze swoim widelcem na przyszpitalnym lądowisku. » więcej 2012-12-07, godz. 14:49 Zazdrosne państwo Są dziedziny, w których państwo zazdrośnie strzeże swoich praw i przywilejów, więc jak ktoś choćby nawet nieświadomie zapuści się na rządowe terytoria… » więcej 2012-12-07, godz. 14:47 Bareja wiecznie żywy Powiada się, że Bareizmy, czyli absurdy, na których trzymały się komedie Stanisława Barei są wiecznie żywe, a ich ponadczasowo daje się nam ostatnio we… » więcej 2012-12-05, godz. 11:13 Czy ktoś mi wytłumaczy???? Gdyby Miejski Zarząd Dróg odpowiadał za oświetlenie mojego biurka, na którym wystukuję swoje codzienne felietony dla Radia Opole, śmiem przypuszczać, że… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »