Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-01-23, 09:09 Autor: Radio Opole

Podatnik sponsoruje mobilnego posła

© (fot. sxc.hu)
© (fot. sxc.hu)
Pamiętacie tę wielką gruchę na medialnej wierzbie, jaką zawiesił tam swego czasu rząd?

No fakt, jak macie pamiętać jedną gruszkę, skoro rząd zawiesił ich cały worek.

Ale ta konkretna grucha nazywała się: laptop dla każdego ucznia. Właśnie spadła z wierzby i się roztrzaskała, obryzgując nasze nogawki owocową pulpą.

Nikt, kto potrafi mnożyć, nie miał zresztą najmniejszych wątpliwości co do tego, że państwa polskiego nie stać na taki prezent, więc zapowiedź i tak należało traktować od początku jako bajer, którym Donald Tusk zaleca się do elektoratu. Kit wart mniej więcej tyle, ile obietnica małżeństwa złożona w stanie nietrzeźwości spalonej w solarium blondynce przez starszego o 20 lat jubilera z mercedesem i temperamentem.

Ale - non omnis moriar – coś jednak z tej idei rządowej zostało. Bo choć nie będzie już laptopów dla każdego ucznia, to będą i-pady - dla każdego posła.

"Mobilny poseł" taką nazwę nosi akcja kancelarii Sejmu, po której każdy parlamentarzysta zostanie wyposażony w nowoczesny tablet - iPad 2 - od Apple'a, bo od kogóżby innego?

500 iPadów w najmocniejszej konfiguracji - bo polski parlamentarzysta ceni sobie jakość - trafi do Sejmu już w tym kwartale. iPady mają pomagać posłom w codziennej pracy: będę między innymi wyposażone w specjalną aplikację, ułatwiającą elektroniczny obieg dokumentów. Choć jak znam polskich polityków, i tak będą one wykorzystywane do biegania po fejsbuku, jutubie i stronach dla dorosłych. A posłowie lewicy nie będą już musieli skrywać wstydliwie przed posłami prawic papierowych płacht tygodnika „Nie”, bo sobie go poczytają na i-padzie.

Koszt takiego urządzenia to 3 tysiące złotych. Przy zarobkach posłów, kwota niezbyt oszałamiająca, więc mogliby oni sobie kupić te cacka za własne pieniądze. Ale przecież nie po to zostaje się władzą, żeby nadwerężać własne oszczędności. Niech płaci podatnik.

A jak podatnik zacznie marudzić, to mu władza wyda komendę: siad! Albo nawet: pad! A raczej: aj-pad!

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-06-27, godz. 11:41 Z buta w „zośkę" Dziś kolejny odcinek podwórkowych sentymentów z dzieciństwa. » więcej 2012-06-25, godz. 14:40 Starym dla sentymentu, a młodym dla nauki Dzisiejszy felieton jest i dla starych, i dla młodych. Bo raz, że sentymentalny, a dwa że lekko dziecinny. » więcej 2012-06-22, godz. 11:27 Rząd postraszył Polaków fiskusem Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy. » więcej 2012-06-21, godz. 14:12 Moje operowe refleksje Dałem się zaprosić na operę. » więcej 2012-06-20, godz. 09:01 A po Euro... Właśnie złapałem się na tym, że dałem włożyć dziecko w brzuch. » więcej 2012-06-20, godz. 08:58 Jak zrobić karierę... na trupach Bardzo żałuję, że skończyłem właśnie semestr letni ze studentami dziennikarstwa na opolskim uniwerku. » więcej 2012-06-18, godz. 13:34 Rzecznicy do rzeki! Coraz więcej dziennikarzy porzuca zawód i przechodzi na etat rzecznika prasowego. » więcej 2012-06-15, godz. 10:22 Arka Noego typuje mecze Szał piłki nożnej dosięga już nawet zwierząt. I nie mam tu na myśli kiboli, zarówno tych warszawskich, jak i moskiewskich. » więcej 2012-06-15, godz. 10:20 Rower nasz powszedni Powiem teraz coś, co może się wydać śmieszne, ale dla mnie kamieniami milowymi zmian cywilizacyjnych, jakie dokonały się w Polsce po upadku PRL są dwie… » więcej 2012-06-13, godz. 09:25 Kibol polityczny Uffff... jesteśmy już po meczu z Rosjanami. Albo: ojej... Zależy jak ktoś interpretuje wczorajszy mecz i wynik. » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »