Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-11-14, 14:46 Autor: Radio Opole

12 lat guzdrania

sąd © (fot. sxc.hu)
sąd © (fot. sxc.hu)
W zeszłym tygodniu zakończył się w Opolu proces w sprawie oszustw, jakich swego czasu dopuściła się tu firma o kobiecej nazwie Anna Consulting

Celowo użyłem zwrotu „swego czasu” - gdyż czas odgrywa w tej sprawie istotną rolę.

Od rozpoczęcia procesu minęło bowiem - proszę się trzymać - aż dziesięć lat. Tak, dziesięć lat zajęło sądowi osądzenie grupy cwaniaków, wyłudzających kredyty, które nie miały pokrycia, ale i fałszujących dokumenty oraz oszwabiających tych, którym mieli służyć, czyli – swoich klientów. Ukradli w ten sposób ponad dwa miliony złotych.

Dziesięć lat oskarżeni czekali na wyrok, przy czym jeden z głównych oskarżonych, nie doczekawszy się - zmarł. Pani Anna, od której imienia firma wzięła nazwę, dostała dwa lata.

Sądzić kogoś dziesięć lat, żeby go skazać na dwa? To ja już bym wolał dostać od razu trzy - byle bez sądu.

Niestety, żaden z opolskich dziennikarzy, którzy informowali o zakończeniu procesu dekady nie spytał wymiaru sprawiedliwości, dlaczego to wszystko tak długo trwało. Nie wiem, na ile to zaniechanie wynikło z zawodowego lenistwa, a na ile z przekonania, że tak po prostu musi być. Że przewlekłość wymiaru sprawiedliwości jest czymś tak naturalnym jak kałuże po deszczu albo podwyżki po wyborach. Chodzi oczywiście o podwyżki cen, a nie pensji. O, przepraszam, sędziowie chyba jednak podwyżki dostaną.

A wracając do pytania, to mogło być zatem tak, że żaden dziennikarz nie zapytał, bo go to po prostu nie zdziwiło.

Ja wiem, wiem... Oskarżeni mieli kłopoty z dojazdem na proces, ten zachorzał, ów miał problemy osobiste, ktoś tam jeszcze zapomniał o rozprawie, ach, cóż za gapa z niego... I tak jakoś zleciało.

Co ciekawsze, afera wyszła na jaw w roku dwutysięcznym. Dwanaście lat temu. I tyle właśnie guzdrała się nasza sprawiedliwość w tej sprawie.

Ponieważ takim przypadkom dobrze robią porównania, to proszę sobie teraz wyobrazić, że proces norymberski zamyka się dopiero dwanaście lat po zakończeniu wojny. W 1957 roku.

Zdumieni? I o to chodziło!

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-12-20, godz. 12:55 Kolej na autobusy, żegluga na furmanki Jeden z ważnych dyrektorów Urzędu Wojewódzkiego zamieścił na fejsbuku marszrutę swojej podróży z Częstochowy do Opola. » więcej 2012-12-20, godz. 12:51 Koniec świata Coraz bliżej końca świata, zapowiadanego przez Indian Majów i kolorowe gazety. To ma się stać już 21 grudnia, czyli w najbliższy piątek. » więcej 2012-12-20, godz. 12:46 Kozacy 13-grudniowi W związku z wczorajszą rocznicą stanu wojennego zostaliśmy uraczeni sporą dawką martyrologii, ponurych wspomnień i polityki, która na tym dogasającym… » więcej 2012-12-20, godz. 12:44 Absurdy mają się dobrze Gdy niedawno użyłem tu określenia „bareizm” jako symbolu polskich absurdów rodem z PRL, które to absurdy trzymają się mocno i jakoś nie chcą zdychać… » więcej 2012-12-20, godz. 12:41 Nasze przesiadki codzienne Opolszczyznę odcięto od Śląska, co ironiści mogą potraktować symbolicznie, jako znak zbliżających się politycznych katastrof. » więcej 2012-12-11, godz. 15:09 Uważaj, gdy cię pstrykają Wczoraj uświadomiłem sobie ze strachem, że mam w swoich zbiorach zdjęcie, na którym pajacuję nad neseserem pełnym dolarów. » więcej 2012-12-10, godz. 14:55 Bańka za lotnisko? No i znów przyszło mi lądować ze swoim widelcem na przyszpitalnym lądowisku. » więcej 2012-12-07, godz. 14:49 Zazdrosne państwo Są dziedziny, w których państwo zazdrośnie strzeże swoich praw i przywilejów, więc jak ktoś choćby nawet nieświadomie zapuści się na rządowe terytoria… » więcej 2012-12-07, godz. 14:47 Bareja wiecznie żywy Powiada się, że Bareizmy, czyli absurdy, na których trzymały się komedie Stanisława Barei są wiecznie żywe, a ich ponadczasowo daje się nam ostatnio we… » więcej 2012-12-05, godz. 11:13 Czy ktoś mi wytłumaczy???? Gdyby Miejski Zarząd Dróg odpowiadał za oświetlenie mojego biurka, na którym wystukuję swoje codzienne felietony dla Radia Opole, śmiem przypuszczać, że… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »