Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-11-07, 09:05 Autor: Radio Opole

Front obrony księdza

© (fot. sxc.hu)
© (fot. sxc.hu)
Strasznie mnie ciekawi, jak wielu spośród ujawnionych ostatnio - przy okazji sprawy księdza Bonieckiego - obrońców kościoła przed nim samym, było wczoraj na mszy, aby dzień święty święcić.

Broń Boże, żebym komuś wypominał nieobecność, sam zresztą jestem wagarowiczem rekordowym, chodziłoby mi tylko o sprawdzenie hipokryzji salonowo - medialnych arbitrów elegancji.

O co chodzi? Otóż wielce poczciwy ksiądz Adam Boniecki, były szef arcyzasłużonego dla kultury polskiej Tygodnika Powszechnego, zaczął ostatnio robić ze telewizyjną gwiazdkę. I to by jeszcze było pewnie dla hierarchów do przełknięcia w dzisiejszej dyktaturze mediów totalnych, gdyby nie to, co ksiądz w tych telewizorniach wygadywał. Wstawił się między innymi za rzekomo zaszczutym Nergalem, usprawiedliwiał też antyklerykalizm Ruchu Palikota. Jego przełożeni z zakonu uznali to za nielojalność wobec Kościoła i tymczasowo zakazali występów. Nie zabraniając jednakże pisywać do pism katolickich. I się zaczęło...

Sformował się mocny front obrony księdza - od Moniki Olejnik po Szymona Hołownię - a sama Krystyna Janda ogłosiła, że na znak protestu wystąpi nawet z Kościoła.

Ja tu nie zamierzam polemizować z księdzem Bonieckim: nie miejsce, nie czas, no i za wysokie dla mnie progi.

Chciałbym jednak wskazać pewną śmieszność. Prawa do nielojalności księdza wobec Kościoła najbardziej gorliwie bronią ci dziennikarze lub celebryci, którzy gdyby pisnęli choć jedno złe słówko na redakcję, stację telewizyjną lub rozgłośnię, z którą są związani, to by się z nimi nikt nie patyczkował w czasowe zakazy, tylko by wylecieli z pracy na kopach. I nikt by się nad tym nawet nie pochylił, poza może Plotkiem i Pudelkiem.pl, gdyby chodziło o kogoś z chodliwym nazwiskiem.

I jeszcze jeden paradoks. Gdy ksiądz Isakowicz-Zaleski otrzymał kilka lat temu od kardynała Dziwisza zakaz wszelkich wypowiedzi na temat współpracy duchownych z SB, nikt z obecnych oburzonych jakoś się wtedy nie oburzał, nie paplał o inkwizycji. Czy ktoś mi wytłumaczy, dlaczego?

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-02-08, godz. 14:42 Nasi mandaryni Niedawno od pewnej mądrej osoby usłyszałem porównanie, które kapitalnie oddaje stan polskich stosunków społecznych i aspiracji. » więcej 2012-02-08, godz. 14:38 Czego dowiódł Rutkowski Jeszcze dzień, dwa, a dowiem się z mediów, że to sam detektyw Rutkowski porwał dziewczynkę z Sosnowca. » więcej 2012-02-06, godz. 11:13 Literatura stała się produktem kalkulacji Potoczne wyobrażenie o pisarzach jest takie, że aby wzniecić w sobie natchnienia potrzebują oni samotności, papierosów i wódki. » więcej 2012-02-06, godz. 11:04 Wprowadźcie jeszcze chomikowe! Pisarz noblista Milan Kundera napisał kiedyś „Nieznośną lekkość bytu”. Gdyby wielki Czech żył w polskim „tu i teraz”, napisałby z pewnością… » więcej 2012-02-02, godz. 14:32 Białystok wyprzedził Nowy Jork Kilkanaście dni temu pół Polski składało się na poród pewnej Białorusinki. » więcej 2012-02-01, godz. 14:39 Przez kogo ja tak źle sypiam? Przepraszam, że wracam do tematu, który być może państwa już nudzi, ale po pierwsze, jest on ważny, a po drugie, jest też felietonowo smaczny. » więcej 2012-01-31, godz. 13:28 Śmierć na żywo Felieton to nie tylko podszczypywanie władzy, zwłaszcza felieton codzienny. » więcej 2012-01-30, godz. 12:04 Durnie u władzy mają nas za durniów Gdy pewnego ranka na ulicach Europy - od Lizbony po Ustrzyki Górne - zobaczycie ludzi poruszających się dziwacznym, operetkowym chodem... » więcej 2012-01-26, godz. 11:55 Moja lista kiczów Szacowna Galeria Sztuki Współczesnej w Opolu urządza w sobotę bal karnawałowy pod patronatem... kiczu. » więcej 2012-01-25, godz. 18:13 Poproście Zuckerberga Polak to jest dowcipna bestia: potrafi sobie zrobić jaja z pogrzebu, a na samym dnie piekła wymyśli kawał, którym ośmieszy diabła - od kopyt po czubki rogów… » więcej
13141516171819
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »