Czy dużo czasu zajęło jej podjęcie decyzji o współpracy z Donatanem? - W ogóle się nie zastanawiałam - odpowiada artystka.

- Byłam bardzo ciekawa, jaki on jest, bo czym innym jest taka poza dla publiczności i telewizji, czyli taki gbur, facet, który rzuci mięsem, usiądzie w tych swoich gaciach krótkich. W gruncie rzeczy to jest bardzo miły, dobrze ułożony chłopak, bardzo bystry i inteligentny. Świetny producent - dodaje.

A jak współpracę z Marylą Rodowicz wspomina Donantan?

- Bezkonfliktowo. Spotkaliśmy się w studiu, Maryla wykazuje się ogromnym profesjonalizmem, nagrywa szybko i celnie. Występuje siedemset lat na scenie w związku z czym ta wprawa była ogromna i nie było na co narzekać - odpowiada producent.

Koncert SuperPremiery w sobotę (14.06). Wydarzenie będziemy transmitować na naszej antenie.

Katarzyna Zawadzka