Dodatkowe bilety na krajowy festiwal rozeszły się w godzinę
- Wcześniej były kłopoty z normalnym kupieniem biletu. Dziś każdy kto przyszedł rano dokładnie wie, który jest w kolejce, nie ma zamieszania, są osoby, które chcą iść na koncert, a nie sprzedawać później te bilety - mówi Laura.
- Warto przyjść, mamy nadzieję, na dobre miejsca - dodaje Adrian.
- Zawsze przychodzę na dodatkową sprzedaż. Chodzę na festiwal od samego początku, bilety kupuje dla siebie i rodziny. To, co działo się ze sprzedażą przez koników, jest bulwersujące - podkreśla Krystyna.
- Jestem bardzo zainteresowana niedzielnym koncertem, w zeszły poniedziałek stałam 9 godzin i nie udało mi się ich kupić. Należy to zmienić, bo obławiają się na tym nieuczciwe osoby - zaznacza Halina.
Telewizja Polska łącznie wystawiła do sprzedaży 200 biletów na wszystkie trzy koncerty. Największym zainteresowaniem cieszyły się imprezy sobotnia i niedzielna.
Posłuchaj:
Piotr Wrona