Praca komisji zawieszona
Jak tłumaczy Tkacz, zmęczenie może powodować dodatkowe błędy, więc dalsza praca w takich warunkach nie ma większego sensu.
- Myślę, że wszyscy potrzebują teraz snu oraz odpoczynku. Zmęczenie mogło nawarstwiać jakieś niepotrzebne sytuacje. Jutro zobaczymy, co zostanie naprawione i jak ten system będzie wyglądał - wyjaśnia.
Tkacz dodaje, że otrzymał zapewnienia o dopracowaniu wadliwie działającego systemu informatycznego. - Rano zapadnie decyzja, czy wykorzystamy system, czy jednak będziemy zmuszeni do przejścia na procedurę ręczną, ale nie łudzimy się, że wszystko zadziała - przyznaje.
- To już nie czas na wiarę w pewne sytuacje. Mamy nadzieję, że system informatyczny pomoże nam przynajmniej w jakimś zakresie. Zostały nam największe jednostki - tam najtrudniej liczy się ręcznie. Jeśli system nie będzie pomagał, niech chociaż nas wspomoże - zaznacza.
Radio Opole od rana będzie śledzić doniesienia opolskiej delegatury KBW.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak