Niedzielna Loża Radiowa 15 lutego 2015 - posłuchaj!
Zdaniem innych będzie to możliwe, gdy w wyborcze szranki stanie dużo kandydatów. Z opolskimi politykami porozmawiamy nie tylko o rozpoczynającej się walce na najwyższy urząd w państwie. Zajmiemy się także analizą szans na pokojowe rozwiązanie konfliktu zbrojnego na wschodzie Ukrainy. Zaproszenie do loży przyjęli: Małgorzata Wilkos (SP), Ryszard Galla (MN), Andrzej Butra (PSL), Piotr Wach (PO), Sławomir Kłosowski (PiS), Jarosław Pilc (TR), Tomasz Garbowski (SLD).
Badanie IBRiS dla PiS, z którym zapoznała się "Rzeczpospolita", jest pierwszym, w którym poparcie urzędującego prezydenta spada poniżej 50 proc.Wszystko to sprawia, że w przeprowadzonym w czwartek i piątek telefonicznym sondażu IBRiS jest dwóch kandydatów, którzy zmierzyliby się w drugiej turze. Na Komorowskiego chce głosować 49 proc. badanych, zaś na Dudę 26 proc. Nie zmieniają się notowania kandydatki SLD Magdaleny Ogórek (5 proc.), która dziś ma konwencję inaugurującą swoją kampanię. Zaskoczeniem może być wynik Kukiza, który z poparciem na poziomie 3 proc. debiutuje na czwartym miejscu. Najmocniej traci na tym Janusz Korwin-Mikke, który od końca stycznia stracił połowę swoich zwolenników (spadek z 4 na 2 proc.).Tyle samo co lider partii KORWiN mają też Janusz Palikot (Twój Ruch) i Adam Jarubas (PSL). O ile pierwszy stoi w miejscu, to drugi rośnie o jeden punkt). Na 1 proc. może liczyć Anna Grodzka z Zielonych (jednopunktowy wzrost). Zupełnie nie liczą się Marian Kowalski z Ruchu Narodowego i Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy (poparcie poniżej 1 proc.). Nieznacznie wzrosła liczba niezdecydowanych (z 8 do 9 proc.). Badanie przeprowadzono w dniach 12-13 lutego na próbie 1100 pełnoletnich mieszkańców Polski. Udział w wyborach deklaruje niemal 70 proc. z nich (769 osób) i to ich odpowiedzi były podstawą obliczenia końcowych wyników. (IAR)
O północy czasu ukraińskiego (godz. 23 w Polsce) z soboty na niedzielę w Donbasie na wschodniej Ukrainie wchodzi w życie porozumienie o wstrzymaniu walk między separatystami prorosyjskimi a siłami rządowymi. Prezydent Petro Poroszenko, zgodnie z oczekiwaniami, ogłosił oficjalnie zawieszenie broni. - Pacta sunt servanda, umów należy dotrzymywać - powiedział. Separatyści wytrzymali zaledwie 25 minut.
Posłuchaj: