Kto słucha uważnie "Drugiego życia Karoliny G.", ten wie, że stać mnie, bo...
Nie powiem, słuchajcie sami, co się tu będę chwalić swoimi pieniędzmi:)))

Ale mimo to, nie chcę wydawać majątku. To ma być coś oryginalnego i niedrogiego. Choć
pewnie kpt. Borsuk będzie sarkał, że ze względów bezpieczeństwa powinnam jeździć czymś, co się nie rzuca w oczy. Ufff, te służby i ich procedury.

Co mam kupić? Wczoraj łaziłam po parkingu "Karolinki" i oglądałam autka, i dostałam zawrotu głowy:
tyle tego. I jakie fajne.
(a pamiętam jak w Niemczech oglądałam w dziennikach TV te nieśmiertelne polskie furmanki, he, he, he)

Poradźcie!!!
Całusy.

Karola.

Zapraszam do korespondencji: karolina@radio.opole.pl