No i wybuchła nam wiosna w Opolskiem! Przejechałam się w weekend po wioskach pod Opolem Robota wre: ludzie grabią, palą gałęzie, prześwietlają drzewka, pucują szyby. Aż serce rośnie, patrząc na tę zapobiegliwość.
Pytacie, czy w tę wycieczkę zabrał mnie kapitan Borsuk z opolskich służb? Otóż nie, pojechałam w nią swoim własnym autkiem, o którego kupnie będziecie poinformowani w jednym z przyszłych odcinków "Drugiego życia Karoliny G.". Na razie nie zdradzę marki. Powiem tyle, że po frankfurckiej szkole ostrej, szybkiej jazdy - ulice Opola i opolscy senni kierowcy - nieco mnie drażnią.
No więc, wiosna wybuchła, ale w mojej radiowej opowieści też zaczynają się wybuchy. Czeka was kilka kluczowych odcinków, w których Autor przeniesie Was w sam środek napadu na bank. I ja tam byłam... Swoje przeżyłam. Dlaczego te sceny są kluczowe? Bo one zadecydowały o moim życiu. O "Drugim życiu Karoliny G.".
Buziaki wiosenne. Czekam na treściwe listy. Bierzcie udział w konkursach Radia Opole i "Karolinki".
Karolka
karolina@radio.opole.pl