Tego rodzaju osobistych wycieczek w dyskusji nie brakowało,nie zabrakło jednak także argumentów o charakterze merytorycznym. Ryszard Galla z MN stwierdził, że w Polsce jest za dużo spółek z udziałem skarbu państwa, co sprzyja patologicznej polityce kadrowej. Galla i Zembaczyński apelowali o prywatyzację wszystkich spółek poza tymi najbardziej strategicznymi. Poseł PO Ryszard Wilczyński mówił z kolei o tym, że PiS skutecznie rozmontował wszystkie zabezpieczenia związane ze służbą cywilną. O zachłanności prawicy i czystkach w instytucjach, na przykład agencjach rolnych, mówił Kamil Goździk z PSL. Dariusz Urbaś z formacji Kukiz '15 zarzucił wszystkim dyskutantom hipokryzję. Jego zdaniem, patologiczna polityka personalna trwa od 1989 roku i ma się dobrze, niezależnie od tego, kto aktualnie rządzi. Szymański z PiS zauważył jednak, że rządzona ekipa sama zabrała się za uzdrawianie sytuacji, czego dowodem są kontrole CBA w spółkach skarbu państwa. Zembaczyński ripostował, że na czele CBA stoi polityk PiS, więc kontrole nic nie dadzą.
Kolejnym tematem dyskusji była sejmowa debata o aborcji. Zdecydowana większość polityków opozycji opowiedziała się przeciw psuciu kompromisu wypracowanego w 1993 roku, a Wilczyński wyraził przekonanie, że próba zaostrzenia prawa doprowadzi do tego, że od prawicy odwrócą się młodzi ludzie, którzy chcą mieć prawo wyboru. Arkadiusz Szymański uspokajał, przypominając, że projekt ustawy trafił do dalszych prac w komisji i dziś trudno stwierdzić, jak będzie wyglądała ostateczna wersja ustawy, która trafi pod głosowanie.
Gośćmi Marka Świercza byli: Ryszard Galla (MN), Witold Zembaczyński (Nowoczesna), Arkadiusz Szymański (PiS), Dariusz Urbaś (Kkiz '15), Ryszard Wilczyński (PO) i Kamil Goździk (PSL).