W Niemczech po wyborach powstała koalicja FDP-Zieloni-SPD. Nowym kanclerzem, który zastąpi Angelę Merkel ma zostać Olaf Scholz.
Rafał Bartek w trakcie rozmowy wspomniał, że uczestniczył w debacie organizowanej przez Fundację Friedricha Eberta w której brali udział politycy SPD.
- Ci politycy komentowali tę umowę koalicyjną w kontekście relacji polsko-niemieckich. Nie ma opisanego wprost, tak jak to było poprzednio, wsparcia dla mniejszości, ale ogólnie ta chęć wspierania mniejszości narodowych i etnicznych w samych Niemczech jest utrzymana. W innym aspekcie pojawia się zarys wsparcia dla takich inicjatyw jak Minority Safepack, która niestety na poziomie europejskim nie otrzymała wsparcia - mówił Rafał Bartek. - Ale rząd niemiecki widzi wsparcie dla tego kierunku - dodał.
- Z tej rozmowy wynikało też, że oni widzą ten kontekst (mniejszości red.) w kontekście praw człowieka i że dla nich to oczywistość. Ja zabierając głos powiedziałem, że widzę niebezpieczeństwo dla takiego sposobu myślenia, bo jeśli coś uznaje się za oczywistość to może "zginąć w tłumie" - zwrócił uwagę nasz gość.
Niemiecką umowę koalicyjną opatrzono zdaniem "Odważyć się na więcej postępu". I faktycznie niektóre postulaty można uznać za odważne bądź postępowe jak np. możliwość głosowania w wyborach od 16 roku życia, legalizacja marihuany czy zmiany w ustawie o obywatelstwie.
- To są partie, które raczej są wybierane przez młodszych obywateli. To właśnie chadecja wcześniej rządząca miała starszy elektorat, więc teraz widać ten wybieg w przyszłość - mówił Bartek.
- Jest też mowa o liberalizacji rynku pracy. To ogólny trend, który będzie się nasilał. Przemiany demograficzne, z którymi państwa sobie nie radzą, więc muszą się nastawiać na migrację. W ślad za tym idą pewne ułatwienia ale też kontrola tego procesu, bo to jest trend, który nie stopuje, a będzie się rozwijał.
W drugiej części programu nasz gość komentował pracę doktorską autorstwa dr Katarzyny Kownackiej, która pisała o determinantach poparcia dla mniejszości w latach 1990 - 2019 w wyborach parlamentarnych i samorządowych.