Poza tym: szefowa brytyjskiej dyplomacji Liz Truss ostrzegła Władimira Putina, że jeśli ten zaatakuje Ukrainę, może to być koniec jego trwających już trzecią dekadę rządów w Rosji. Truss w rozmowie z „Mail on Sunday” podkreśliła, że powstrzymanie prezydenta Rosji jest konieczne, ponieważ nie zatrzyma się on tylko na Ukrainie. – Uznanie niepodległości obwodu Ługańskiego i Donieckiego będzie potwierdzeniem okupacji Ukrainy oraz złamaniem ustaleń mińskich – powiedział ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca.
Z kraju: – Nie mam nic przeciwko przyspieszonym wyborom – deklaruje Paweł Kukiz. Jego zdaniem opozycja nie weźmie jednak władzy. – Nie jest w stanie przejąć odpowiedzialności za państwo, bo jest za bardzo rozdrobniona – dodał. – Sama Koalicja Obywatelska jest podzielona, na Lewicy też nie wszystko jest poukładane – stwierdził. Jednocześnie polityk ocenił, że gdyby opozycja poważnie myślała o takim scenariuszu to "pewnie przyszłaby do Kukiza po tych kilka głosów". Z sondażu przeprowadzonego przez firmę Estymator dla portalu DoRzeczy.pl wynika, że Prawo i Sprawiedliwość wygrałoby najbliższe wybory parlamentarne. Do sprawowania rządów partia Kaczyńskiego potrzebowałaby jednak koalicjanta.
Na koniec piłka i film. O powrocie byłego trenera kadry Jerzego Brzęczka do ligowej piłki, o wątpliwościach związanych z planowanym na marzec meczem barażowym Rosja – Polska w Moskwie. Siedem nominacji do Oscara dla filmu „Belfast” to największy sukces w karierze Kennetha Branagha.