Mielec twierdzi, że komfort wypoczynku w Polsce jest coraz większy - w ostatnich latach, w dużej mierze dzięki unijnym dotacjom, rozbudowana została baza hotelowa (także na Opolszczyźnie). I w odróżnieniu od wielu hoteli w Zachodniej Europie, mogących się co prawda poszczycić kilkoma gwiazdkami, ale dość leciwymi, standard nowych polskich hoteli jest po prostu wyższy.
- Jeśli czego nam na Opolszczyźnie brakuje, to takich obiektów, które zapewniłyby rozrywkę niezależnie od pogody - mówi dyrektor OROT-u.
Nasz gość przyszedł do programu, by zaprosić naszych Słuchaczy na 19. Międzynarodowe Targi Turystyczne "W stronę słońca", które odbędą się w najbliższy weekend na opolskim rynku (start w piątek o 11:00). Jak tłumaczy, na targach będą różni wystawcy, także ci oferujące egzotyczne wczasy w tropikach, ale ponieważ gros zwiedzających to mieszkańcy Opola i okolic (w ostatnich latach targi odwiedzało po kilkanaście tysięcy osób), oferta opolskich wystawców ukierunkowana jest na wypoczynek w regionie.
- Naszą specjalnością staje się wypoczynek na obszarach wiejskich. Bo jeśli nie liczyć Opola, Nysy i Brzegu, to większość naszych atrakcji mamy właśnie na wsi. I mówię tu nie tylko o agroturystyce, ale także o licznych zamkach i pałacach - wylicza Mielec.
Tegoroczne targi mają dodatkową atrakcję w postaci "Festiwalu podróżników", czyli spotkań z prawdziwymi globtroterami (nie mylić z turystami), którzy mają na koncie takie ekstremalne wyczyny jak przejechanie skuterem 2 tysięcy kilometrów w Wietnamie.