- Bieg Opolski jest doceniany zarówno w środowisku biegowym, zdobyliśmy dość dużo wyróżnień, ale również zdobyliśmy sporo wyróżnień lokalnych, byliśmy doceniani jako społecznicy – mówił Góralczyk.
- Nasz bieg od początku robiony jest przez biegaczy, dla biegaczy. My rozumiemy to środowisko, rozumiemy potrzeby i staramy się wszystko zrobić w ten sposób, by było tak, jakbyśmy sami chcieli, żeby biegi były organizowane – stwierdził prezes Stowarzyszenia Bieg Opolski.
- Całe wydarzenie staje się wielkim festynem okołobiegowym, a bieg jest jednym z elementów tego święta. I chyba jest to jedyny bieg w Polsce robiony całkowicie na wyspie – dodał organizator.
- Główny bieg zaplanowany jest na dystansie 10 km. Pięć lat temu wprowadziliśmy także dystans 5 km, dla osób, które rozpoczynają przygodę z bieganiem, które wracają po kontuzjach. Od trzech lat, na tym samym dystansie, puściliśmy „patyczaków”, czyli marsz nordic walking. Całą imprezę rozpoczynają dzieciaki, które startują na różnych dystansach – informował Artur Góralczyk.