– O tym, czy język niemiecki można równocześnie wykładać jako ojczysty i obcy, zdecyduje ministerstwo. Wiemy, że TSKN był w tej sprawie w ministerstwie i teraz po prostu czekamy na wytyczne – stwierdził w „Poglądach i osądach” Piotr Łaba, zastępca dyrektora Wydziału Organizacji i Pragmatyki Zawodowej Nauczycieli w opolskim Kuratorium Oświaty. Z danych statystycznych przytoczonych przez naszego gościa wynika, że języka niemieckiego jako ojczystego uczy się na Opolszczyźnie ponad 26 tysięcy uczniów a niemieckiego jako obcego nowożytnego – prawie 19 tysięcy. – Trudno powiedzieć, w jakim stopniu te dane się na siebie nakładają – stwierdził Łaba. Co ciekawe, języka czeskiego – jako dodatkowego – uczy się w naszym regionie tylko 56 uczniów w dwóch klasach jednej ze szkół podstawowych w Głuchołazach. Brak zainteresowania językiem naszych południowych sąsiadów można wytłumaczyć tym, że czeskiego nie ma na liście języków maturalnych.
– O tym, czy język niemiecki można równocześnie wykładać jako ojczysty i obcy, zdecyduje ministerstwo. Wiemy, że TSKN był w tej sprawie w ministerstwie i teraz po prostu czekamy na wytyczne – stwierdził w „Poglądach i osądach” Piotr Łaba, zastępca dyrektora Wydziału Organizacji i Pragmatyki Zawodowej Nauczycieli w opolskim Kuratorium Oświaty. Z danych statystycznych przytoczonych przez naszego gościa wynika, że języka niemieckiego jako ojczystego uczy się na Opolszczyźnie ponad 26 tysięcy uczniów a niemieckiego jako obcego nowożytnego – prawie 19 tysięcy. – Trudno powiedzieć, w jakim stopniu te dane się na siebie nakładają – stwierdził Łaba. Co ciekawe, języka czeskiego – jako dodatkowego – uczy się w naszym regionie tylko 56 uczniów w dwóch klasach jednej ze szkół podstawowych w Głuchołazach. Brak zainteresowania językiem naszych południowych sąsiadów można wytłumaczyć tym, że czeskiego nie ma na liście języków maturalnych.