– To już 26. edycja konkursu o nagrodę im. Jana i Wojciecha Wawrzynków, zasłużonych działaczy Związku Polaków w Niemczech. Nagroda ufundowana jest przez rodzinę, która zainwestowała w ten projekt naprawdę duże pieniądze. W tym roku za najlepszą pracę na temat Śląska kapituła uznała pracę mgra Marka Panusia z Uniwersytetu Opolskiego na temat parafii ewangelickiej w Tarnowskich Górach – mówił w „Poglądach i osądach” dr Bernard Linek, p.o. dyrektora Instytutu Śląskiego w Opolu. Gość Radia Opole przyznał, że wprowadzenie systemu bolońskiego i zmiana systemu finansowania badań naukowych odbiło się negatywnie na kondycji finansowej placówki. Zapewnił jednak, że nie ucierpiała na tym aktywność naukowa. – Wydaliśmy pierwszy tom cyklu poświęconego sytuacji Górnego Śląska w czasach Polski Ludowej, myślimy o wydaniu nowego leksykonu powstań śląskich – stwierdził Linek, dodając, że nowa ekipa rządowa przywiązuje większą wagę do polityki historycznej, czego dowodem może być projekt wicepremiera Piotra Glińskiego nastawiony na promocję polskiego dorobku na ziemiach zachodnich i północnych.
– To już 26. edycja konkursu o nagrodę im. Jana i Wojciecha Wawrzynków, zasłużonych działaczy Związku Polaków w Niemczech. Nagroda ufundowana jest przez rodzinę, która zainwestowała w ten projekt naprawdę duże pieniądze. W tym roku za najlepszą pracę na temat Śląska kapituła uznała pracę mgra Marka Panusia z Uniwersytetu Opolskiego na temat parafii ewangelickiej w Tarnowskich Górach – mówił w „Poglądach i osądach” dr Bernard Linek, p.o. dyrektora Instytutu Śląskiego w Opolu. Gość Radia Opole przyznał, że wprowadzenie systemu bolońskiego i zmiana systemu finansowania badań naukowych odbiło się negatywnie na kondycji finansowej placówki. Zapewnił jednak, że nie ucierpiała na tym aktywność naukowa. – Wydaliśmy pierwszy tom cyklu poświęconego sytuacji Górnego Śląska w czasach Polski Ludowej, myślimy o wydaniu nowego leksykonu powstań śląskich – stwierdził Linek, dodając, że nowa ekipa rządowa przywiązuje większą wagę do polityki historycznej, czego dowodem może być projekt wicepremiera Piotra Glińskiego nastawiony na promocję polskiego dorobku na ziemiach zachodnich i północnych.