Prezydent: wiosną 1989 r. głosujący Polacy z nową energią i nadzieją ujęli los we własne dłonie (krótka)
W czwartek prezydent Andrzej Duda bierze udział w uroczystym posiedzeniu izby wyższej parlamentu z okazji 35. rocznicy pierwszego posiedzenia odrodzonego Senatu.
W przemówieniu wygłoszonym z tej okazji, prezydent podkreślił, że czerwcowe wybory z 1989 roku rozpoczęły "coś, co śmiało dzisiaj można nazwać, demontażem komunizmu".
"Polacy swoją działalnością, swoim oporem i decyzją podjętą w tamtych dniach dokonali przełomu. Przełamali ustrój, który miał trwać wieczność; doprowadzili w istocie do zmiany na świecie, doprowadzili do upadku przysłowiowego muru berlińskiego i upadku tak zwanej żelaznej kurtyny" - powiedział Duda. "To wielka zasługa pokolenia moich rodziców, a także moich dziadków" - dodał.
Prezydent zwrócił uwagę, że te wybory przerwały czas powszechnego zniechęcenia, przerwały zastój, który w naszym kraju nastał po czarnych dniach stanu wojennego. "Po tym, kiedy komuniści zerwali się do ostatniej brutalnej walki przeciwko narodowi, przeciwko woli społeczeństwa dążenia do niepodległego, suwerennego państwa, dążenia do wolności" - powiedział Duda.
"Wiosną 1989 roku głosujący masowo Polacy z nową energią i nadzieją ujęli los we własne dłonie. To była wielka radość móc uczestniczyć w wolnych demokratycznych wyborach i swobodnie decydować o przyszłości swojego kraju" - zaznaczył prezydent.
Wybory do Senatu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, które odbyły się 4 czerwca 1989 r., były pierwszymi w pełni wolnymi wyborami od 1945 roku. Solidarność zdobyła wówczas 99 ze 100 mandatów senatorskich. Pierwsze posiedzenie odrodzonego Senatu odbyło się 4 lipca 1989 r. w Sali Kolumnowej w gmachu Sejmu. (PAP)
ero/ dsk/ mrr/