Zastępcy PG: wyrażamy zaniepokojenie działaniami podjętymi przez prokuraturę związanymi z wejściem do siedziby KRS
Krajowa Rada Sądownictwa przekazała, że w środę policja i prokurator weszli bez zapowiedzi do siedziby KRS. Jak podkreślono, zażądano wydania dokumentacji rzeczników dyscyplinarnych pod ich nieobecność.
Rzecznik prasowy Prokuratora Generalnego, prokurator Anna Adamiak podkreśliła w rozmowie z PAP, że policja i prokurator nie weszli do siedziby KRS, tylko do pomieszczeń zajmowanych przez zastępców rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych. "KRS wynajmuje pomieszczenia dla zastępców rzeczników dyscyplinarnych, dlatego prokuratorzy i funkcjonariusze policji udali się w to miejsce w związku z wykonywanymi czynnościami w postępowaniu karnym" - poinformowała Adamiak.
Zaznaczyła jednocześnie, że te czynności "absolutnie nie dotyczą działalności oraz funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa".
"Jako Zastępcy Prokuratora Generalnego wyrażamy głębokie zaniepokojenie działaniami podjętymi przez Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, podległej Prokuratorowi Generalnemu Adamowi Bodnarowi, związanymi z wejściem do siedziby organu konstytucyjnego jakim jest Krajowa Rada Sądownictwa" - czytamy w stanowisku opublikowanym na platformie X Stowarzyszenia Ad Vocem.
Zastępcy PG zwrócili uwagę, że szczegółów postępowania nie znają. "Opieramy się na doniesieniach medialnych. Biorąc jednak pod uwagę nasze wieloletnie doświadczenie, wynikające z pełnionej służby uznaliśmy, iż musimy zabrać w tej sprawie czytelny i wyraźny głos" - zaznaczyli.
Według Zastępców PG, "wszelkie czynności prokuratora muszą być oparte na przepisach prawa, ujętych w rozdziale 25 kodeksu postępowania karnego". "Czynności przewidziane w art. 217 kpk - żądanie wydania rzeczy i 220 kpk - przeszukanie, muszą dotyczyć konkretnych przedmiotów stanowiących dowód w sprawie, które świadczyłyby o popełnieniu przestępstwa. Udostępnienie wszelkich akt sądowych, akt postępowań dyscyplinarnych i przeddyscyplinarnych, zależy od zgody sądu lub organu prowadzącego postępowanie" - podkreślili.
"Domagamy się od prokuratorów, którzy wydali stosowne polecenia, aby bezwzględnie stosowali się do zasady proporcjonalności, wynikającej z charakteru i okoliczności sprawy. Mamy do czynienia, jak już wspomniano, z organem konstytucyjnym i sędziami, czyli osobami objętymi immunitetem. W naszej wstępnej ocenie za wystarczające w omawianym przypadku byłoby wezwanie do wydania rzeczy/ Państwo jednak woleli wywołać efekt mrożący, nawet za cenę naruszenia porządku prawnego" - zaznaczyli Zastępcy Prokuratora Generalnego.
"Niniejszym przypominamy, iż każdy prokurator powinien pamiętać o tym, że podejmowane przez niego, w ramach wykonywanych obowiązków służbowych, działania bez podstawy prawnej lub z naruszeniem prawa, będą poddane ocenie ich legalności, proporcjonalności i sposobu przeprowadzenia" - dodali.
Pod stanowiskiem podpisali się: Krzysztof Sierak, Robert Hernand, Michał Ostrowski i Tomasz Janeczek. (PAP)
ero/ par/