Plenerowa wystawa rzeźb Łukasza Krupskiego
Ponad dwadzieścia rzeźb wystawionych w bezpośrednim otoczeniu kościoła pw. Świętego Aleksandra tworzy efektowną ekspozycję plenerową. Najczęściej odwołujące się do klasycznych kanonów piękna prace zostały wykonane przez artystę z różnych materiałów: marmuru, aluminium, skały wapiennej. W zależności od pory dnia i oświetlenia światłem słonecznym rzeźby nabierają dodatkowej ekspresji; widać to na przykład w dziele zatytułowanym „Lśnienie” z cyklu „Puste Piety” a także w rzeźbie „Święte ciało”.
„Przesłanie eksponowanych rzeźb Łukasza Krupskiego jest niebywale spójne z postawą twórczą i życiową artysty" – powiedziała PAP krytyk sztuki Kama Zboralska, kuratorka wystawy. "Już sam kontakt z kamieniem jest dla niego mistycznym przeżyciem - świadomość, że dotyka, tworzy w kawałku skały, który kilkaset milionów lat temu był świadkiem tego, co działo się na naszej planecie. +Kamień uczy pokory+ jak mawia sam artysta” – zaznacza kuratorka.
„Wystawa rzeźb jest opowieścią o przeplataniu się w ludzkim życiu duchowości i cielesności, stanowiącym dramat i wyzwanie, z którym zmaga się człowiek każdych czasów” – charakteryzuje tę twórczość Kama Zboralska.
W pracach rzeźbiarskich Łukasza Krupy widoczne są wątki obecne od wieków w kulturze europejskiej, odniesienia do kultury antycznej, np. „Syzyf”; chrześcijańskiej „Pusta Pieta”. W proponowanych przez artystę formach rzeźbiarskich widoczne są nawiązania do największych twórców europejskich: Michała Anioła, Rodina.
Uwagę też zwracają tzw. rzeźby-portrety poświęcone takim postaciom, jak Cyprian Kamil Norwid, Czesław Miłosz, Zbigniew Herbert, Leszek Kołakowski. Jedną z najbardziej osobistych wypowiedzi artysty jest „Autoportret”, w którym rzeźbiarz pragnął utrwalić swoją pamięć o ojcu, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
„Jest w procesie twórczym zapisany dramat, który trudno zrozumieć z zewnątrz, ponieważ jest bardzo osobistym dramatem, a przy tym bardzo złożonym" – mówi artysta. "Proces twórczy przypomina sam proces życia widziany trochę w soczewce, bardziej intensywnie. A życie to też i umieranie, jak w filozofii zen. A w chrześcijaństwie, umieranie to zmartwychwstawanie. Mam takie poczucie, nie tylko w pracy w kamieniu, że tworzenie jest +ścieraniem, spalaniem się+. Że oddaję rzeźbie swoje zdrowie, swoje nerwy, najgłębsze uczucia”.
„Sztuka w przestrzeni publicznej zmienia miasto. Bardzo się cieszę, że możemy zaprezentować prace artystyczne w tej ciekawej, pełnej historii przestrzeni miejskiej. To ważne, by warszawianki i warszawiacy, ale też osoby odwiedzające stolicę mogły na co dzień obcować ze sztuką w nieskrępowanej atmosferze" – powiedziała z okazji otwarcia wystawy Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni Prezydenta m.st. Warszawy.
„Magia spotkania”. Wystawa plenerowa rzeźb Łukasza Krupskiego na Placu Trzech Krzyży będzie czynna do 10 października 2024 r. (PAP)
Autorka: Anna Bernat
abe/ dki/