Za odrzuceniem poselskiego projektu nowelizacji Kodeksu postępowania karnego w tej sprawie głosowało 182 posłów, przeciw było 254, zaś 3 wstrzymało się od głosu.

Projekt tej nowelizacji złożyli w kwietniu posłowie z klubu Polski2050-TD. Propozycja jest realizacją petycji przedłożonej przez Naczelną Radę Adwokacką. "Treść zawarta w formularzu jest lakoniczna a sam formularz nie pozwala sądowi na pełne przedstawienie merytorycznej strony rozstrzygnięcia, które zostało wydane. Co oczywiste utrudnia to nie tylko możliwość polemiki apelacyjnej, ale także samej kontroli instancyjnej wydanego orzeczenia" - uzasadniała NRA.

Chodzi o przepis Kpk, który obecnie stanowi m.in., że "uzasadnienie wyroku sądu pierwszej instancji, w tym wyroku nakazowego i wyroku łącznego, oraz wyroku sądu odwoławczego i wyroku wydanego w postępowaniu o wznowienie postępowania sporządza się na formularzu według ustalonego wzoru". Wzory formularzy - w drodze rozporządzenia - określa minister sprawiedliwości.

Zgodnie z projektem przepis ten w całości miałby zostać uchylony. "Rozumiem, że celem wprowadzenia takiego przepisu było usprawnienie i przyspieszenie postępowań karnych, ale tak się nie stało, to się nie sprawdziło. Nie spotkałem się z ani jednym sędzią, czy obrońcą, który to by akceptował" - przekonywał podczas czwartkowej debaty sejmowej Paweł Śliz (Polska2050-TD). Mówił, że formularz nie może stanowić źródła rzetelnej wiedzy o motywach wyroku, a jego stosowanie ogranicza sąd.

Polemizował z nim Marcin Warchoł (PiS), który złożył wtedy wniosek o odrzucenie projektu. "Aby sprawiedliwość była realizowana szybko i sprawnie należy to sędziom umożliwić. Wprowadzenie formularzy właśnie służyło temu, aby sędziowie zajmowali się tym, co istotne, a sprawy przyspieszyły. I to się udało" - przekonywał. Jak przypomniał w formularzach "ujmowane są najważniejsze powody rozstrzygnięcia w sposób zwięzły, syntetyczny i zawierający istotę sprawy".

Dalsze prace nad projektem poparli jednak w debacie przedstawiciele innych klubów - KO, PSL-TD, Lewicy i Konfederacji.

Natomiast wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha podczas debaty nie wykluczył wprowadzenia "pewnej fakultatywności i danie sądowi wyboru, co do formy sporządzenia uzasadnienia". "Ale we wszystkich sytuacjach, gdzie sporządzenie uzasadnienia będzie wymagało wyjścia poza szablony, to nic nie powinno sądu hamować i ograniczać" - podkreślał Myrcha.

Teraz projekt trafi do sejmowej komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. (PAP)

autor: Marcin Jabłoński, Olga Łozińska

mja/ oloz/ ann/