Brazylia/ Rządząca lewica przeciwko militaryzacji szkolnictwa
Ustawa zakwestionowana przez rządząca lewicę została uchwalona na wniosek szefa rządu stanowego Sao Paulo, Tarcisio de Freitasa z prawicowej, opozycyjnej Partii Republikańskiej udzielającej niezmiennie poparcia byłemu prezydentowi Jairowi Bolsonaro.
To za prezydentury Bolsonaro i z jego inicjatywy powstało w różnych stanach Brazylii wiele szkół cywilno- wojskowych, w których uczennice i uczniowie obok zdobywania wiedzy ogólnej przechodzą przeszkolenie pod dowództwem instruktorów wojskowych i słuchają ich wykładów, argumentują wnioskodawcy.
Program tych szkół przewiduje m.in. lekcje na temat "funkcjonowania państwa i zasad porządku demokratycznego" prowadzone przez oficerów żandarmerii wojskowej, dodają i przypominają, że Bolsonaro próbował po przegranych wyborach prezydenckich dokonać zamachu stanu.
Według rządzącej w Brazylii Partii Pracujących, sytuacja ta "stwarza niebezpieczeństwo militaryzacji szkół publicznych i grozi militaryzacją młodzieży szkolnej".
Prezes brazylijskiego Najwyższego Sądu Federalnego Alexandre de Moraes ogłosił we wtorek, że gubernator Tarcisio de Freitas i Zgromadzenie Ustawodawcze Sao Paulo mają 10 dni na wyjaśnienie na jakiej podstawie przyjęli oni "ustawę stanową o powołaniu szkolnictwa cywilno-wojskowego stwarzającą zagrożenie dla porządku demokratycznego Brazylii".(PAP)
ik/wr/