Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-22, 07:00 Autor: PAP

Liga NHL - "Nafciarze" wyrównali i są o krok od historycznego osiągnięcia

Hokeiści Edmonton Oilers pokonali na własnym lodowisku Florida Panthers 5:1 i wyrównali stan finałowej serii play off ligi NHL do czterech zwycięstw na 3-3, choć przegrywali już 0-3. Siódmy, decydujący mecz, który wyłoni zdobywcę Pucharu Stanleya, odbędzie się w poniedziałek w Sunrise.

"Pantery" były lepsze w dwóch meczach tych zespołów w sezonie zasadniczym (5:3 i 5:1), a finałową serię rozpoczęły od trzech wygranych (3:0, 4:1, 4:3). Później nastąpił jednak zwrot akcji. "Nafciarze" wygrali 8:1 u siebie, 5:3 na wyjeździe, a w piątek ponownie nie dali rywalom szans przed własną publicznością, doprowadzając do remisu 3-3 w play off.


Ekipa z Edmonton jest pierwszą od 1945 roku, która dokonała tego w finale w takich okolicznościach. Wtedy ze stanu 0-3 do 3-3 doprowadzili hokeiści Detroit Red Wings, ale nie sięgnęli po trofeum, gdyż siódme spotkanie, podobnie jak trzy pierwsze, wygrał zespół Toronto Maple Leafs.


Ale w poniedziałek na Florydzie Oilers mają szansę dołączyć właśnie do drużyny "Klonowych Liści", która trzy lata wcześniej, w 1942 roku, jako jedyna w historii NHL odwróciła z powodzeniem stan finałowej rywalizacji z 0-3 i wygrała cztery kolejne mecze. Rywalem też były wówczas "Czerwone Skrzydła".


"Ta cała historia nie będzie miała żadnego znaczenia, gdy z Florydy nie przywieziemy pucharu" - podkreślił niemiecki napastnik "Nafciarzy" Leon Draisaitl.


Łącznie w NHL na 211 przypadków, gdy drużyna w serii play off przegrywała 0-3, tylko w czterech udało się wyjść obronną ręką z takich opresji.


W piątek po raz pierwszy 18 347 widzów zgromadzonych w Rogers Palace eksplodowało radością w ósmej minucie, kiedy po kontrze Warren Foegele pokonał Siergieja Bobrowskiego. Dość szybko uzyskane prowadzenie tylko dodało pewności podopiecznym trenera Kris Knoblauch, ale kolejne gole padły w drugiej tercji.


Już po 46 sekundach gry w tej odsłonie wybity wydawałoby się na uwolnienie krążek przejął przy bandzie Szwed Mattias Janmark, a przed bramką rywali wyłożył go Adamowi Henrique, który podwyższył na 2:0. Z kolei w 39. minucie Zach Hyman wykorzystał błąd gości przy rozegraniu krążka w tercji miejscowych, popędził sam w kierunku bramki i po kolejny nie dał szans Bobrowskiemu.


Niespełna półtorej minuty po rozpoczęciu trzeciej tercji fiński kapitan "Panter" Aleksander Barkov trafił na 1:3, ale w końcówce, w odstępie 13 sekund, najpierw Ryan McLeod, a później Darnell Nurse umieścili krążek w pustej bramce rywali. Przy tym ostatnim trafieniu asystę zaliczył bramkarz Oilers Stuart Skinner.


Tłum na trybunach zaczął wtedy skandować: "We want the Cup, we want the Cup!" ("Chcemy Pucharu"), a wiwatom nie było też końca przed halą, gdzie tysiące ludzi w plenerze oglądało relację z meczu na wielkim telebimie. Był to tumult porównywalny tylko do chwili, gdy Oilers wchodzili na lód przed rozpoczęciem spotkania przy dźwiękach utworu "Enter Sandman" Metalliki, a specjalna aparatura zmierzyła wtedy 113,8 decybeli.


"Liczne trudności przez cały sezon mocno nas zahartowały. Nigdy nie zwątpiliśmy, że stać nas na końcowy sukces, a przebieg finału jest tego kwintesencją. Wiadomo, że ten ostatni krok jest najtrudniejszy, ale ufamy, że możemy sobie poradzić. Przed nami pierwsza szansa na sięgnięcie po trofeum, ale zarazem nasza jedyna" - podkreślił Hyman.


Z kolei obrońca Panthers Dmitrij Kulikow ocenił, że przebieg finałowej rozgrywki nie ma większego znaczenia przed decydującym starciem.


"Byliśmy gotowi na siedem pojedynków i tak też się stało. Nieważne, co się dzieje wcześniej, nie ma znaczenia, czy zwyciężamy w serii, czy na przemian. Liczy się tylko, kto pierwszy wygra cztery spotkania. Dalej wszystko zależy od nas. Musimy wyjść na lód i dokończyć robotę" - zaznaczył Rosjanin.


Oilers po raz ósmy osiągnęli decydujący etap zmagań o najcenniejsze hokejowe trofeum. Poprzednio grali w finale w 2006 roku, a na szósty triumf czekają od 1990 roku, kiedy byli najlepsi po raz piąty w ciągu siedmiu lat (1984-85, 1987-88, 1990). Pierwsze cztery z tych sukcesów odniosła drużyna, której gwiazdą był Gretzky.


Ekipa z Edmonton może też przerwać hegemonię drużyn amerykańskich, które triumfują nieprzerwanie od 1994 roku. Jako ostatni z Kanady w 1993 zwyciężyli Montreal Canadiens.


Wtedy właśnie klub z Surnise dopiero został założony... I jeszcze nie zdobył Pucharu Stanleya, a w finale gra po raz trzeci - w 1996 roku "Pantery" uległy w decydującej rozgrywce Colorado Avalanche 0-4, a w poprzednim sezonie przegrały z Vegas Golden Knights 1-4.(PAP)


pp/


Kraj i świat

2024-07-01, godz. 22:30 Komunikat Totalizatora Sportowego (01-07-2024) Komunikat Totalizatora Sportowego Totalizator Sportowy Spółka z o.o. podaje wylosowane liczby w dniu 2024-07-01 o godz. 22:00W zakładach Mini Lotto wylosowano1… » więcej 2024-07-01, godz. 22:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, poniedziałek 1 lipca, 22.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Francja wygrała z Belgią 1:0 i awansowała do ćwierćfinału piłkarskich mistrzostw Europy w Niemczech. W drugim… » więcej 2024-07-01, godz. 22:00 ME 2024 - Portugalia - Słowenia 0:0 (do przerwy) 1/8 finału: Portugalia - Słowenia 0:0 do przerwy. Żółta kartka - Słowenia: Vanja Drkusic, Zan Karnicnik. Sędzia: Daniele Orsato (Włochy).(PAP) bia/… » więcej 2024-07-01, godz. 22:00 Wimbledon - Sinner w 2. rundzie Włoch Jannik Sinner awansował do drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu w Londynie. Lider rankingu tenisistów pokonał w poniedziałek Niemca Yannicka Hanfmanna… » więcej 2024-07-01, godz. 22:00 Białoruś/ Wysokie wyroki i grzywny w zaocznym procesie „analityków Cichanouskiej” Wyroki do 11,5 roku więzienia oraz ogromne grzywny w wysokości do 1,6 mln rubli (1,9 mln zł) ogłosił sąd obwodowy w Mińsku na 20 doradców Swiatłany Cichanouskiej… » więcej 2024-07-01, godz. 21:50 Grecja/ Dwóch strażaków rannych podczas walki z pożarami na wyspach Chios i Kos Dwóch strażaków zostało rannych w poniedziałek podczas walki z pożarami, które wybuchły w Grecji na wyspach Chios i Kos. Grecki premier Kyriakos Micotakis… » więcej 2024-07-01, godz. 21:50 Niemcy/ Kluby uprawy marihuany mogą zacząć działać Posiadanie i uprawa niewielkiej ilości marihuany przez osoby dorosłe na własny użytek stały się w Niemczech legalne 1 kwietnia. Z początkiem lipca mogą… » więcej 2024-07-01, godz. 21:40 UE/ Orban w „FT”: będziemy dążyć do nowego porozumienia ws. konkurencyjności W czasie węgierskiej prezydencji w Radzie UE będziemy dążyli do nowego porozumienia w sprawie konkurencyjności - napisał premier Węgier Viktor Orban w artykule… » więcej 2024-07-01, godz. 21:20 ME 2024 - Francja - Belgia 1:0 (opinie) Po meczu Francja - Belgia (1:0) powiedzieli: Didier Deschamps (trener reprezentacji Francji): 'Rozegraliśmy trudny mecz ze świetną drużyną, było blisko… » więcej 2024-07-01, godz. 21:10 "Dropie" z Grand Prix Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej Spektakl 'Dropie' Natalki Suszczyńskiej i reżyserii Marcina Libera otrzymał Grand Prix tegorocznego Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »