Wstępnie ustalono, że pożar w prywatnym szpitalu Kaer wybuchł w pomieszczeniu z awaryjnymi generatorami prądu, po czym rozprzestrzenił się na pozostałą część budynku - przekazał dyrektor uniwersytetu medycznego Gilan Mohammad-Tagi Aszubi, cytowany przez irański portal z siedzibą w Londynie.

Według państwowej irańskiej agencji IRNA ofiary śmiertelne to najprawdopodobniej pacjenci oddziału intensywnej terapii.

W momencie wybuchu pożaru w szpitalu zajęte były 142 z 250 łóżek - podała irańska państwowa agencja Tasnim.

Lokalne media informują, że ogień ugaszono, a pracownicy Czerwonego Półksiężyca opiekują się pacjentami ewakuowanymi ze szpitala. Według Iran International pomocy medycznej wymagało co najmniej 118 osób.

Cytowane przez dpa służby ratunkowe poinformowały, że wszczęto dochodzenie, który ma wyjaśnić przyczynę pożaru, a bilans ofiar może jeszcze wzrosnąć.(PAP)

awm/ akl/