ME 2024 - Urbański po meczu z Turcją: objawienie? można tak powiedzieć
"Szkoda, że nie strzeliłem bramki. Czuję, że jak będę otrzymywał więcej minut gry, to będę wykorzystywał takie sytuacje" - ocenił w rozmowie z TVP, komentując akcję z 67. minuty, gdy będąc sam na sam z tureckim bramkarzem Mertem Gunokiem nie zdołał go pokonać.
Urbański rozegrał w poniedziałek drugi mecz w narodowych barwach. Debiutował w miniony piątek w wygranym 3:1 spotkaniu z Ukrainą na tym samym stadionie PGE Narodowy. Za występy w obu był chwalony.
"Jestem gotowy na Euro. Tylko zależy od trenera, czy da mi szansę gry. Cieszę się, że jestem z chłopakami, że zbieram doświadczenie w tej drużynie. Atmosfera jest niesamowita. Chłopaki bardzo dobrze mnie przyjęli. Cieszę się, że mogę spędzać z nimi czas na boisku i poza nim" - podkreślił.
"Od początku zgrupowania było widać, że mamy jakość, że jeśli czujemy się wolni mentalnie, to potrafimy grać w piłkę. Pokazaliśmy to w dwóch meczach z uczestnikami Euro. Czy jestem objawieniem tego zgrupowania? Tak, chyba można tak powiedzieć" - podsumował 19-letni napastnik drużyny z Bolonii, która także była objawieniem ostatniego sezonu Serie A, zajmując piąte miejsce.
Polska rozpocznie udział w mistrzostwach Europy od starcia z Holandią 16 czerwca w Hamburgu. Pięć dni później zagra w grupie D z Austrią, a 25 sierpnia - z Francją.(PAP)
af/ co/